Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@matelusz: Wiadomo, all przez komunikatory. Smsy sam wysylam mega rzadko, przewaznie jak sie kontaktuje z kims obcym np. w sprawie zakupu samochodu.
@dran2: W tych państwach bardziej rozwiniętych to zazwyczaj w bankowości itp. to co u nas jest standardem, to u nich dopiero wchodzi albo jest w planach. Głównie dlatego, ze u nas cała ta infrastruktura bankowa jest dosyć młoda i przy okazji wprowadzania nowych usług te 20 lat temu banki pozwalały sobie na eksperymenty z nowymi rozwiązaniami, a „tam u nich” to można powiedzieć, ze wychodzili z zalozenia „po co ulepszać coś
Chyba standardem bylo 20gr/sms?


@w__w: jak już w końcu uruchomili w ogóle SMSy (tak, na początku w ogóle nie były obsługiwane), to w Erze były taryfy biała, błękitna, granatowa i VIP. W każdej był abonament, różniły się ceną połączenia (rozliczanie za każdą rozpoczętą minutę, poza darmowymi pierwszymi 5 sekundami rozmowy ;)

A sms... proszę państwa... 50 gr netto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tu coś tam można odczytać
@eugeniusz_geniusz: Heyah dużo dobrego zrobiła, piękna sprawa to była. Inni wręcz spanikowali. Aby sprawa nie wypłynęła, dla zespołu Heyah wynajęto oddzielne biuro (czy nawet mieszkanie). 60gr brutto/min rozmowy, naliczanie sekundowe (kiedyś naliczali za każdą zaczętą minutę) - szybko zebrali sporą grupę klientów. Fajny przykład konkurencji na rynku z korzyścią dla klienta.