Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki i mirabelki. Ile kosztowało wasze wesele?
Koleżanka bierze ślub za rok i gdy mi mówi o kosztach jej wesela to aż nie mogę uwierzyć. Ona nie wie czy się zmieści w 70 000zł przy weselu na ok. 100 osób. Jak to możliwe?

Brałam ślub w sierpniu ubiegłego roku i koszty rozłożyły się tak:
- Opłata "za talerzyk" 180zł, dzieci 120zł - ok. 21 000zł
- Ubrania (suknia, garnitur, buty) - 2600zł
- Zespół muzyczny - 3500zł
- Fotograf - 3000zł (przepłacone, ale zdjęcia wyszły świetnie)
- Alkohol - 7500zł, bo liczyliśmy 1 L na każdą osobę (dzieci też). Dużo rozdaliśmy, ale i tak nam zostało.
- Tort - 1200zł
- Bus w jedną stronę - 300zł
- Samochodu nie wypożyczaliśmy
- Opłata dla księdza za ślub - 500zł
- Opłata dla organisty - 300zł
- Opłata dla kościelnego 300zł
- Dekoracja kościoła - 600zł
- Obrączki - 1200zł

Wychodzi 42 000zł za 130 osób, gdyby kupić mniej alkoholu to spokojnie zmieścilibyśmy się w 40 000zł.
W dodatku wliczam tu koszty ślubu, a wiem że niektórzy liczą koszt samego wesela.

Powiedzcie mi przy czym przycebuliliśmy? Za każdym razem słyszymy, że bardzo tanio udało nam się zorganizować to wesele, kiedy nie oszczędzaliśmy na niczym. Jedynie ten samochód, ale to maksymalnie dodatkowy 1000zł.
Jeszcze rozumiem noclegi, ale ta koleżanka nie planuje żadnych noclegów. Głupio mi było dopytywać skąd te koszty jej się wzięły.

#slub #wesele #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f57c1d28679b6c666e7b2fb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 24
BiałaElfka: ja miałem w zeszłym roku.
I ponad 60k poszło.
Z tego co pamiętam:
34500 - talerzyk plus spanie dla 120 osób
10000 - alkohol
5200 - zespół
5500 - sukienka
1300 - wypożyczenie smokingu + koszula i buty
1000- ksiądz
1500- kwartet
800 - animatorka
1200 - foto lustro
1600 - barman
2000 - jakieś duperele (balony, hel, itp)
1400 - obrączki
2000 - autobus

Zaakceptował: LeVentLeCri

@niewidzialnyktos: dowód anegdotyczny vs. dowód anegdotyczny, a ja nie znam nikogo komu by się całkowicie zwróciło. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
A jak ktoś lubi to niech sobie robi, nie moje pieniądze - napisałam tylko co o tym sądzę. A sądzę, że część osób wyprawia te wielke weselicha i łysieje ze stresu, ponieważ tak sobie życzą rodzice/rodzina, no i pokazać się trzeba że NAS STAĆ, MY NIE BIEDAKI.
wesele w 2017 na ~120 osób, okolice Warszawy, hotel 4*

garnitur, suknia, dodatki + fryzjer, makijaż, paznokcie itd. - 7400 PLN
obrączki - 1800 PLN
zaproszenia - 800 PLN
formalności i kościół - 1200 PLN
kurs tańca - 900 PLN
hotel (jedzenie, pokoje, alkohol, tort, barman oraz poprawiny) - 50 000 PLN
foto oraz video - 8000 PLN
DJ - 3500 PLN
dekoracje i kwiaty sala + kościół - 10 300 PLN
@taktoto: Obrączki to jeszcze spoko, bo nosi się je całe życie, ale kuźwa żeby płacić za sukienkę, którą się włoży raz (o ile nie będzie rozwodu) to masakra.

A co do zespołów za 5 - 6k to też jest śmieszne trochę, bo kolega mi mówił że jak grają na weselu to biorą po 4000zł, ale jak grają w barze (całą noc) to 800zł xD
A na weselu pojedzą, popiją, w barze
@trevoz Właśnie to miałam na myśli. Taka sukienka od razu traci na wartości, ciężko ją sprzedać, najczęściej wisi w szafie latami a to co jest na codzień po taniości
kiwix: U mnie 35K na 80 osób i to już z noclegami. Po prostu trzeba unikać zbędnych pierdół. Ludzie biorą firmę foto za 6000 bo proponują w pakiecie drona, a zdjęcia i tak wychodzą różne. Dorzucą jakieś sushi czy wiejski stół - o których i tak każdy zapomni 2 dni po weselu i kolejne 2-3 tysiące. Auto - kolejny tysiak, mimo że da się ogarnąć elegancki samochód za 300-400 zł. Oczywiście
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie w zeszłym roku wyszło ok. 30 tys. za 80 osób (ale nikt z gości nie nocował). Nie uważam, żeby wesele było jakie "biedne", w sumie nie wiem na co mogłabym wydać więcej pieniędzy. Oczywiście nie było żadnych pierdół typu napis love, barmanów, fontann czekoladowych czy fotobudek - nie lubimy tego typu elementów.