Wpis z mikrobloga

Czy to normalne,że w wieku ~25lat tak ciężko wyciągnąć ludzi z domu? Mam paczkę znajomych,wszyscy lvl 25-26, nikt nie ma dzieci ani innych większych zobowiązań poza pracą. Jak chcemy umówić się na zwykłe piwo trzeba ustalać termin wręcz tygodniami a czasami miesiącami do przodu. Ostatnio koleżanka lvl 26 stwierdziła,że nie wpadnie do nas na piwo po grillu bo chce jej się do domu,bo już jest stara (XDDD). Nie mówię już o wspólnych wakacjach,bo to jest awykonalne-chyba termin trzeba byłoby ustalać na 2lata do przodu. Czy to normalne w tym wieku i ja wymagam za dużo spontaniczności czy moi znajomi stetryczeli? #znajomi
#zalesie
  • 118
@mbubu: Jezu czemu nie ma więcej takich różowych jak ty, które nie będą narzekać że gdzieś trzeba iść a czesem wstać i pójść od razu bez problemu i większego się szykowania. Jak patrzę po znajomych i sobie zresztą też to największy problem z organizacją stanowią różowe bo każda ma jakąś wizję i wymagania i każda chce być najbardziej inwidualnie zadowolona z wypadu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@mbubu świat ku temu zmierza, izolacja totalna, a powodem jest niestety pogoń za kasą, co się wiąże z brakiem czasu, do tego dochodzą obowiązki, stres na każdym kroku i ludzie chcą kiedyś odpocząć niestety.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@mbubu: W tym wieku jest dramat bo ludzie zaczynają pracować i tracą chęć na wychodzenie. Z czasem się przyzwyczajają i poprawia się do czasu aż pojawia się dzieci i znowu chęci na wyjście brak u nich.
@mbubu: Może masz zamiar jechać na te wakacje ze swoich chłopakiem a inne single z twojej paczki znajomych mieli by być waszym dodatkiem do 'rozkosznych/romantycznych chwil' ? Może po prostu cie nie lubią nie tolerują ?
@mbubu: > Wydaje mi się,że dużo różowych nie potrafi sobie samej zorganizować czasu więc "wisi" na partnerze i czeka aż on gdzieś zabierze,zapewni czas. A broń boże będzie chciał wyjść sam do kumpli to wtedy "a co,ja mam zostać samej w domu?!"

Zdziwiłabyś się, ja znam wielu facetów którzy dosłownie wszędzie ciągną różowe, a jak one chcą same zostać w domu albo porobić coś innego ze swoimi znajomymi to foch i
@mbubu u mnie ekipy lvl 24/25 to w 10 osób pojechaliśmy w góry stopem albo pociągami xD i w zeszłym tygodniu wróciliśmy z nad baltyku to na 4 samochody w 16 xD ale fakt planowane było 2 miesiące przed
@mbubu masz dziwnych znajomych... U mnie przekrój 24-36 i każdy może wyskoczyć mimo że część ma dzieci a wakacje to też nie problem z wyprzedzeniem
@nika_blue co do końcówki wypowiedzi to tak staramy się proponować spotkania, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Raz proponujemy zwykłe posiedzenie przy piwie, innym razem kino, kajaki, grill nad jeziorem. Za każdym razem kończy się tak samo, więc akurat forma spędzania czasu nie ma tu nic do rzeczy
@Ancymoon1: często spotykam takie osoby w wieku 30-35 lat, którym małżeństwo się posypało i poza pracą nie mają nic. Nie polecam skupiania swojego życia towarzyskiego tylko na swojej drugiej połówce.
@mbubu: o tym samym ostatnio z różowa rozmawialiśmy, widząc grupkę 7 Młodych osób nad morzem, ze u nas to niewykonalne. W tygodniu wiadomo ze ciężko gdzieś wyskoczyć, tym bardziej ograniczam alkohol ale weekend zawsze mamy zajęty i rzadko można spędzić go ze znajomymi, nie licząc spontanicznego wyjścia do klubu. Zorganizowanie czegos większego na więcej niż 4 osoby jest raczej nie możliwe
Oczywiście #!$%@?ło już 2137 samców i samic alfa, że HEHE #!$%@? ZNAJOMYCH MASZ MORDO IKSDE, ale uwaga uwaga, ludzie są różni i mają różne priorytety i różne rzeczy dają im przyjemność


@Vaerlin: olewanie swoich przyjaciół (przyjaciół nie znajomych bo o tym jest wątek) to nie jest nic normalnego. Jezeli ktos sie nie chce z toba spotkac bo nie ma czasu przez 3 miesiace to po prostu nie jest twoim bliskim przyjacielem.