Wpis z mikrobloga

Hello Wrocławianie, jak się mieszka na Muchoborze? Albo w okolicach Grabiszyńskiej? Polecacie? Jakie są plusy/minusy?
A może lepiej okolice Magnolii? Kuźniki, Nowy Dwór?
Po studiach szukamy mieszkania nie za daleko do WPT. Pewnie rowerem będziemy dojeżdżać, Muchobór się wydaje dobra opcja.
Nigdy więcej ścisłego sródmieścia, pełno żuli, okropnego bruku. Ulica Barlickiego, Kleczkowska pozdrawiają
#wroclaw #dolnyslask
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@whodoyoutrust: Nie sprecyzowałeś o który Muchobór chodzi ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeśli chodzi o Muchobór Mały to jak ktoś lubi ciszę i spokój to w sam raz - z osiedla zniknęło sporo młodych i rządzi geriatria ;) Jest gdzie robić szoping, jest sporo autobusów, mało patoli. Na minus rada osiedla dla której wszystko jest "nie da się" a największym sukcesem ostatnich miesięcy jest nazwanie ścieżki przy
  • Odpowiedz
@whodoyoutrust: Muchobór to tak, jak napisał @shinX bardzo duże osiedle, podzielone na dwa mniejsze. Znam osoby mieszkające na "Wielkim", a sam pracuje na "Małym". Muchobór Wielki to osiedle bloków. Słabo z parkowaniem(chyba, że masz garaż), często uszkodzone samochody. Osiedle ludzi w wieku 30-50 lat. Masa dzieci, strasznie głośno od placów zabaw. Komunikacyjnie z centrum bez szału. Ale za to w pobliżu Facktory. Trzeba się też liczyć z nisko latającymi
  • Odpowiedz
@whodoyoutrust: To Ty mów, że mieszkałeś na Nadodrzu, a nie we Wrocławiu.

Jak już tak szukasz z dojazdem rowerem do WPT to możesz jeszcze pomyśleć o czymś koło Legnickiej/Lotniczej i bliżej Na Ostatnim Groszu. Tam w teorii masz lepszy dojazd do centrum jak Ci zależey żeby czasem wyjść z piwnicy. Grabiszyńska to tak jak pisza wyżej. Do Oporowskiej to jest jedna bajka, za nią druga.
  • Odpowiedz
@shinX: Ta? Pół roku temu kolega postawił pod blokiem przy Strzegomskiej auto, które kupił dzień wcześniej. Rano miał to samo auto, ale z odbitym butem na drzwiach. Mieszkałem w tamtych rejonach i tak sympatycznie nie jest.
  • Odpowiedz
@whodoyoutrust: Jak masz auto, to polecam Złotniki albo Stabłowice. Wrocław, a jednak nie Wrocław. Blisko za miasto, dookoła stawy i święty spokój. Jedyna wada to sporo dzieciarni. Jak masz pecha jak ja, to będziesz miał rodzinkę za ścianą z postępowymi rodzicami. Ale to możesz trafić wszędzie. Nikt tam mnie nigdy mnie nie zaczepił, czy nie rozwalił auta. Gądów to typowe blokowiska. Dobrze skomunikowane, ale mrówkowiec. Mieszkałem 21 lat na Nadodrzu.
  • Odpowiedz
@Dzaa88: no ja mieszkałem tam 20 lat, a rodzice do dzisiaj, więc mam lepszy argument "mieszkalny" :D może przy samej strzegomskiej coś się dziać, bo tam patologia z ND potrafi się zatoczyć ;) ale mimo wszystko nie znam drugiego tak spokojnego osiedla we Wrocławiu. To że ludzie w ogóle sobie nie zdają sprawy z tego gdzie leży MM już mówi sporo jak bardo tam nic się nie dzieje.
  • Odpowiedz
@whodoyoutrust 30 lat mieszkałem w okolicach Grabiszyńskiej (trójkąt zaporowska Hallera) ogólnie wszędzie dobre połączenie, ale sporo patologii i wydaje się jakoś tak ciasno.
Od pięciu lat mieszkam na Drzewieckiego. Spoko rejony, też dobre połączenie. Więcej przestrzeni. Umiarkowana ilość patoli. Ogólnie polecam bo wszystkie sklepy i transport na miejscu. Blisko park i fitness akademy. S8 i S5 też blisko więc łatwo można uciec z miasta.
  • Odpowiedz
  • 0
@whodoyoutrust dobrze się mieszka w Żarowie, Świdnicy, Świebodzicach i inne na trasie kolei.
Codziennie pociągi do Wrocławia i z powrotem, szybko i łatwo można dojechać.
  • Odpowiedz