Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem ludzi którzy zabijają pająki.
Siedzi taki najczęściej w rogu na suficie albo za szafką, ma kompletnie #!$%@? na Twoje istnienie. Jak się do niego zbliżysz to najczęściej ucieka. Łapie muchy i inne owady więc jest choć śladowo pożyteczny.
Dlaczego specjalnie walić go kapciem i zabijać? Mnie bardziej #!$%@?ą owady które latają i siadają na mnie, a taki pająk jak tylko się do mnie nie zbliża to może sobie żyć ile chce bo co mi on szkodzi? Rozumiem jak utka sobie sieć gdzieś w przejściu albo w miejscu gdzie przeszkadza, ale nawet wtedy można mu ją zerwać i wywalić go gdzie indziej.
#zalesie #zwierzeta #pajaki #dom #zyciecodzienne #zycie
  • 74
@BLiNDEAD: Zależy, ja mam arachnofobię i jakoś przezwyciężyłem strach co do małych pająków i pajęczaków(bo kosarz czy jak mu tam to w sumie nie pająk), ale maksymalnie obrzydzają mnie te wielkie czarne #!$%@?. Te małe zostawiam bo wiem, że są pożyteczne, te wielkie próbuję wynieść za okno/drzwi, ale czasem niestety gazeta/kapeć idzie w ruch, bo są w cholerę szybkie i zwinne i nie mógłbym zasnąć wiedząc, że gdzieś tam w kącie
@NajwyzszaFormaSztuki: Pisałam o tym wcześniej tylko usunęłam komentarz. Obudziłam się z pająkiem na ustach. Śpię z otwarta buzia, bo mam krzywa przegrodę. Nie jest to historia z neta czy znajomych znajomego.
Nie wiem czy chciał wejść do srodka czy mie, tak czy siak obrzydliwe i nie życzę sobie zeby łaziły mi po twarzy xd
@crazykokos: Śmiem bardzo wątpić w to co piszesz. Pająki unikają powierzchni o innej temperaturze - temu zaczynają uciekać jak chcesz je wziąć na ręce. Jeżeli postawisz dłoń na drodze pająka to on ją ominie itp. Jedyna możliwość, że to o czym piszesz wydarzyło się naprawdę to że spadł na ciebie umierający osobnik z sufitu. Szansa raczej jedna na milion. Bardziej obstawiam, że to ci się przyśniło.