Miałem okazję jeździć po Indiach i Nepalu autobusami jako pasażer. Jest to niezły hardkor, autobusy gibią się na boki jak p------e bo są przeładowane na dachu, poza tym kierowcy jarają blanty i zmieniają się podczas jazdy przy 90 km/h. W środku leci najczęściej hinduska raźna muzyczka na full regulator i są pootwierane wszystkie okna. Lepiej też nie siadać z tyłu, bo na dziurach można być wykatapultowanym na metr do góry. Raz jedna
@Glos_z_sali: Dlatego Hindusi sa tak bardzo religijni xD Swoją drogą nie wiem czy nie większy hardkor przechodzą firmy przenoszące się z Chin do Indii xD
Co prawda film przyśpieszony ale to sytuacja standardowa, postałby tam z godzinę i by lepszych znalazł. Ciekawostką są te autobusy, pewnie większość to składaki. I nie mówię tutaj o składaku jakie my znamy, tam "firmy" budują całe nadwozie na klepisku w prymitywny sposób. Byleby tylko się to wszystko jakoś trzymało i żeby wyglądało nowocześnie a to co się dzieje po wypadku to inna sprawa.
@r3m0: To spawanie w okularach przeciwsłonecznych mnie rozwaliło totalnie (ꖘ‸ꖘ) Albo się uodpornili genetycznie albo zmieniają się co kilka godzin. Hmm minut?
Komentarze (120)
najlepsze
Raz jedna
Dlatego Hindusi sa tak bardzo religijni xD
Swoją drogą nie wiem czy nie większy hardkor przechodzą firmy przenoszące się z Chin do Indii xD
@Trelik: Nie, Tam to marka słoweńska
Ciekawostką są te autobusy, pewnie większość to składaki. I nie mówię tutaj o składaku jakie my znamy, tam "firmy" budują całe nadwozie na klepisku w prymitywny sposób. Byleby tylko się to wszystko jakoś trzymało i żeby wyglądało nowocześnie a to co się dzieje po wypadku to inna sprawa.
Albo się uodpornili genetycznie albo zmieniają się co kilka godzin. Hmm minut?