Wpis z mikrobloga

@Novameh: Kaukaz. Mój sąsiad miał takiego. Normalnie się z nim bawiłem. Kiedyś poszedłem pożyczyć spawarkę. Sąsiada nie było, to pożyczyłem z stodoły. Na wyjściu mnie dorwał, przewrócił, przygniótł do ziemi i szczekał/warczał przy twarzy. Jak próbowałem go zrzucić to gryzł po rękach. Byłem pewny, że umrę.
  • Odpowiedz