Wpis z mikrobloga

Zazwyczaj pojawiają się pod tagiem #tinder narzekania na jak to mówicie "p0lki" i generalnie #!$%@? rynek matrymonialny w Polsce dla facetów. Otóż ja bym chciała pokazać jak tinder wygląda z drugiej strony i na jakie kwiatki trafiają kobiety. Mam ustawiony wiek 28-31, zakres km do 100, no i znaleźć tam normalnego faceta to graniczy z cudem.

Wiadomo, gust jest jak dupa, każdy ma swój, ja tam do chadów z kwadratową szczęką i sześciopakiem nie startuje, bo nie mam szans, a najczęściej ich profile i tak w dużej mierze wyglądają jak fejki, pomijając już kompletnie te, które na zdjęciach pokazują mniej lub bardziej znanych aktorów babskich seriali, typu Plotkara ( ͡° ͜ʖ ͡°) serio #przegryw, postarajcie się bardziej xD

Panowie tak ochoczo tutaj narzekają na grube baby. Cóż ja mogę powiedzieć, 90% profilów męskich ma wpisane zainteresowanie sportem. Z tych 90% coś z nim wspólnego ma może 40% resztą to chyba do sportu zalicza sprint do lodówki czy wieczór z FIFA lub ligą mistrzów xD ulane ryje polskich chłopaczków do wzięcia przewijają się non stop, piwne brzuszki, podwójne podbródki, mmm, wspaniałości.

Warto do tego dodać braki w uzębieniu czy brzydkie, krzywe, żółte zęby. Kurde, aparat teraz to koszt 1800zl, plus 100 za wizytę raz na dwa miesiące. Przecież to nie jest niewiadomo co. A jakże poprawia wygląd.

Część facetów oczywiście szuka, seksu, jednorazowych przygód, narzeka na nudę w związku czy szuka do trójkąta, sponsoringu czy innych ons, fwb. Można i tak

Są też tacy co kolekcjonują pary, sami nie napiszą, odpowiedzieć też nie raczą, po cholere dają like'a pozostaje nierozwiązaną tajemnicą.

Idźmy dalej. Brak opisu, więc nie wiadomo do czego nawiązać, a zwykłe "cześć" oburza polskich księciów, bo za mało kreatywne. Są też tacy którzy w opisie mają coś w stylu "jestem jaki jestem" "napisz a się dowiesz" czego można się dowiedzieć, tego nie wiadomo, ja chyba nawet nie chce xD

Są panowie którzy na każdym zdjęciu mają inną pasje, generalnie tak zajęci pasjami że w sumie czasu na nic innego nie ma, szukają kogoś również z jakimiś zajawkami, więc cóż. Każdy znajdzie coś dla siebie. Najczęściej jest to siłka, motor czy podróże. Ot taki męski "starterpack"

Ach, no i są oczywiście tacy, co to muszą się pochwalić w opisie że lubią sobie zajarać. OK, przynajmniej od razu śmieci same się wynoszą. Skoro to dla nich w życiu aż tak ważne, że muszą o tym wspominać opisując siebie, to znaczy że nie jarają okazjonalnie.

Oczywiście nie brakuje także wymuskanych gogusiów z równym przedziałkiem, #!$%@? w kosmos napisem na koszulce w stylu GUESS czy tam innby CALVIN KLEIN, obcisłymi jeansami i drogim samochodzie, goła klata przed lustrem i o zgrozo "dzióbek". Wiadomo w jaki to target skierowane.

Fajnych, zwykłych chłopaków w koszuli w kratę, którzy coś tam sobą reprezentują, nie wyglądają jak kopiuj-wklej, swojskie chłopaki z którymi można wypić piwko, pooglądać film czy skoczyć do Ikei na zakupy i hotdoga, pojechać na wieś do rodziców czy dziadków, poczillować na leżaku pod gruszą, wydaje się jak na lekarstwo. Każdy teraz musi coś robić, mieć jakąś pasję, multum znajomych, bo sie zesra jak na weekend nie pojedzie za granicę czy nie zrobi rundki po klubach, jak żyć?! Przecież bez tego życie traci sens. Coś się musi DZIAĆ non stop, bo przecież jaśnie pan z wielkiego miasta nie usiedzi w miejscu.

Rynek #!$%@? do granic możliwości. Zapewne w jedną i drugą stronę. Ludzie są jacyś dziwni, w głównej mierze egoiści. Serio zaczynam myśleć że jak się nie znalazło partnera w liceum czy na studiach to cudem będzie go znaleźć w wieku 25+.

Ok, wysryw wyszedł dosyć długi, no ale każdy ma prawo trochę ponarzekać, od czasu do czasu fajnie jak to zrobi różowy pasek xD

Z fartem mordeczki, zesranie się przegrywów nadciąga, biorę popcorn ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski
  • 182
Mam ustawiony wiek 28-31, zakres km do 100, no i znaleźć tam normalnego faceta to graniczy z cudem.


@Amicitia: Bo ktoś taki po miesiącach/latach niepowodzeń na takich portalach po prostu to olewa. Akurat wpisuje sie w górny zakres twoich widełek wiekowych, mam stabilną i dobrą pracę, coś umiem gotować i piec, lubię aktywnie spędzać czas(np. kajaki), ale lubię też posiedzieć w domu przy np. książce czy dobrym filmie ALE CO Z
@Amicitia: odnośnie aparatu, nie wiem jak ceny w innych klinikach, ale 1800zł (mniej, więcej) kosztuje założenie jednego łuku, zazwyczaj potrzeba dwóch. W moim przypadku koszt założenia wyniósł dokładnie 3600zł, wizyta raz na miesiąc raz 100, a raz 200zł (zależy czy wizyta była rutynowa czy też odpadały zamki i trzeba było poprawiać). Noszę aparat już 18 miesięcy a do końca leczenia ok. 3-4 miesiące. Nie licząc kosztu początkowych wizyt, jak i wizyt
Są też tacy co kolekcjonują pary, sami nie napiszą, odpowiedzieć też nie raczą, po cholere dają like'a pozostaje nierozwiązaną tajemnicą.


@Amicitia: Są też tacy, którzy czystko hobbistycznie swipują z przyzwyczajenia na kiblu podczas dwójki, ale nie mają ochoty nawiązywać kontaktu
Ludzie są jacyś dziwni, w głównej mierze egoiści. Serio zaczynam myśleć że jak się nie znalazło partnera w liceum czy na studiach to cudem będzie go znaleźć w wieku 25+.


@Amicitia: niestety w wieku około 30 lat, no może ciut więcej, zaczyna się dostrzeganie, że faktycznie wszyscy są #!$%@?. Ci co nie są siedzą w domu z rodziną. Ludzie zaczynają mieć #!$%@? na innych, przestają słuchać rozmawiając, kiedyś śmiali się z
@Amicitia: Tak jak beka z przegrywów zawsze na propsie i dziękuję za możliwość czytania ich bólu dupy, tak jednak trochę w tym wpisie popadłaś w logikę różowych pasków.

Z jednej strony narzekasz na:

ulane ryje polskich chłopaczków do wzięcia przewijają się non stop, piwne brzuszki, podwójne podbródki, mmm, wspaniałości.

Z drugiej narzekasz na ludzi, którzy mają tysiąc pasji w tym siłkę.

Przykro mi burzyć Twój światopogląd, ale przeczysz sama sobie.
Żeby
@Zelber: ale ja nie krytykuje ludzi którzy mają pasje. Ja tylko pokazuje na jakie typy można się natknąć. I że każdy coś znajdzie dla siebie, czy to siłka czy rower czy coś jeszcze innego. Są tacy co przeginają w drugą stronę i są karykaturami samych siebie. Ale wpis nie miał na celu tego żeby krytykować tylko pokazać, kto znajduje się na tinderze od żeńskiej strony.

@polasz: niekoniecznie. Znam kilka par
Kurde, aparat teraz to koszt 1800zl, plus 100 za wizytę raz na dwa miesiące. Przecież to nie jest niewiadomo co. A jakże poprawia wygląd.


@Amicitia: mam wywalone na tag, mam żonę. Ale skoryguje - 150-200 co 5 tygodni. Plus chirurgię, aparat retencyjny, odbudowa. Moje leczenie zamknęło się w 20k po 3 latach.
@ProResHq: Nie wiem skąd jesteś, ale w Krakowie to na tinderze laski 30+ zaczynają się śmiać "czy każdy facet tutaj lubi rower i góry". Problem w tym że ja od niedawna lubię rower a w góry jeżdzę "od zawsze". To "od zawsze" oznacza czasy, zanim to było modne, kiedy już zdążyli wymrzeć skarpetowco-flanelowcy a jeszcze nie pojawili się wielbiciele outdooru. Ponieważ internet jeszcze wtedy nie docierał do piwnic to właśnie góry