Wpis z mikrobloga

Praca za barem zmienia człowieka
A przede wszystkim jego patrzenie na ludzi.
Przed wejściem do lokalu wiszą dwie kartki o "samoobsłudze" , każda z nich w 4 językach.
Przy barze stoi kolejka 6 osób, o dziwo trzymając się wytyczonegi dystansu
Nagle wchodzi ON
Garnitur Gucci, sztylgrety Armaniego, na ręku Rolex i sygnety
"CZY KTOŚ ŁASKAWIE PODEJDZIE DO STOLIKA MOJEGO I MOJEJ KOBIETY?"
- Proszę Pana, mamy self service, zamówienia składamy przy barze
- PIWO CHCE A DLA ŻONY APEROL SZPRIC
- Klienci czekają w kolejce, proszę się ustawić i poczekać na swoją kolej
- TO JEST NIEDOPUSZCZALNE, POWINNIŚCIE WALCZYĆ O KLIENTÓW. DZIĘKUJĘ ZA MIŁĄ OBSŁUGĘ. DOWIDZENIA
Skąd tacy ludzie się biorą?
#zalesie #pracbaza #gastronomia #krakow
  • 131
@DoktorPlagi: Bo to książę przyszedł bez przyklasku. A największy cyrk jest na stacjach benzynowych w lokalizacji niedalekiej od jakieś wiejskiej dyskoteki na wygwizdowie. Byś widział co tam się dzieje jak DJ ma przerwę na złamanie się( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Na pocieszenie - to są najczęściej bardzo smutni ludzie, z ujemnym poczuciem własnej wartości. Żadna kasa nie zapełni pustki w ich duszach :>


@Arrival: Ludzie z niskim poczuciem własnej wartości zazwyczaj nie mają pewności siebie i w konsekwencji śmiałości do tego by tak działać. Ludzie co tak robią to tacy co mają nadmiar ego.
@anb: Raz wyjdzie, raz nie, piękne te historie tutaj, ale nie można zapominać, że często takim ludziom się udaje, przynajmniej częściowo. Gdyby nie było efektów, to by tak nie robili =)
@DoktorPlagi: pracowałam w sklepiku osiedlowym, większość klientów to starsi ludzie, atmosfera zawsze była przyjemna, uprzejma, każdy się znał i życzył sobie miłego dnia wzajemnie. Ale raz na miesiąc przychodzil on, koszulki gucci, buty philip plein, specjalnie opuszczone spodnie by było widać gacie kelwina klajna, wszystko było za drogie dla niego, zawsze komentowal ceny ('kupie w biedronce tam taniej w 4paku) i próbował wynegocjować rabat na zakupach za 13.50. Skąd się takie
to prawda, ludzie z roku na rok są coraz bardziej roszczeniowi. Brak im kultury i szacunku do drugiego człowieka, czuja się najważniejsi.


@uniwerstal: Widzę odwrotną tendencję, a triki ze straszeniem szefem czy opisaniem w Internecie też przestają działać.
Ludzie z niskim poczuciem własnej wartości zazwyczaj nie mają pewności siebie i w konsekwencji śmiałości do tego by tak działać. Ludzie co tak robią to tacy co mają nadmiar ego.


@push3k-pro: Nie zgodzę się. To tak jak z psami - małe szczekają i potrafią gryźć, kiedy wielki w podobnej sytuacji - świadomy swojej siły i pozycji - nawet nie wstanie.
@push3k-pro: Porównaj sobie dresika z osiedla, który fika do słabszych (bo wie, że się nie umie bić) z kimś kto od 20 lat trenuje sztuki walki i nikogo nie zaczepia i za wszelką cenę stara się uniknąć konfrontacji.
Dresik podświadomie ma niskie poczucie własnej wartości w kontekście umiejętności "walki" więc "szczeka". Wytrenowany nie musi.

To samo z hajsem. Prawdziwie bogaty człowiek niczego nikomu nie musi udowadniać. A pajace takie jak opisywane
@Arrival: Nie, on nie ma niskiego poczucia własnej wartości. Jest niesamowicie pewny siebie i przekonany o swojej jakości, co pokazuje na każdym kroku. Oni zawsze będą cisnąć na tych, których uważają za gorszych o siebie. To kwestia wychowania w konkretnym środowisku. Prawdziwe poczucie niskiej wartości mają ciche kluchy, które się boją wychylić, bo zaraz ktoś ich zniszczy i to też kwestia wychowania w konkretnym środowisku. Oni nie mają niskiego poczucia wartości,
@Szolim Jezu te frytki to powinien być mem całego gastro. Lokal to bar/pub. CZYMAJĄPAŃSTWOFRYTKIDLADZIECI?

W ogóle to czym sie różnią frytki dla dzieci od frytek dla dorosłych?


@DoktorPlagi: nie tłumaczę takiego zachowania ale wydaje mi się, że może chodzić o frytki bez soli, ja takie dla maluchów zamawiałem jak już była potrzeba zjedzenia w McD. Generalnie małe dzieci nie powinny jeść dużo soli (pomijając fakt że nie powinny jeść w McD