Wpis z mikrobloga

Maseczka nie daje nic jezeli nie nosza ich wszyscy


@Sam_w_domu: źródło tej tezy? Chodzi o to, żeby ograniczyć transmisję wirusa....
Ale akurat co do stanu nadzwyczajnego i tego jak PiS to wprowadził to się zgadzam ( )
  • Odpowiedz
Chodzi o to, żeby ograniczyć transmisję wirusa....


@DoloremIpsum: no to ograniczyli. Zamiast swoich 100% wirus ma 98% szans na zarazenie bo kilka osob zalozylo maseczke. #danezdupy Super skutecznosc. Nigdy w zyciu nie zmusza ludzi do noszenia masek w ktorych ciezko sie oddycha (szczegolnie teraz przy upalach) bez stanu nadzwyczajnego.

Na logike:
- 10 osob
  • Odpowiedz
@Relewantna: jeśli jeszcze przed epidemia brzydzilas się guzików na pasach inosilaś maskę, to jesteś panikarą


@KrzaczasteBrwi: Przypomnij sobie pokolenie naszych dziadkow - osob ktore przezyly hiszpanke i odre - nie dotykac poreczy na klatkach schodowych, nie dotykac rurek w autobusach, itp, i potrafili sie sami kierowac tymi zasadami przez cale zycie.
  • Odpowiedz
@Relewantna i myślisz że dzięki takiemu postępowaniu będziesz żyć dłużej? Już dawno przecież mpwinsie o tym że częste mycie skraca życie. Dzieci już nie chowa się pod kloszem. Najważniejsze to dbać o nasza odporność (dobre jedzenie, aktywność fizyczna Wit.d, sauna, hartowanie). Wiecznie się przed wirusem.nie schowasz. Dopadnie Cię w najmniej spodziewanym momencie a Twój wyjalowiony , niecwiczony organizm prędzej czy później padnie.
  • Odpowiedz
@DoloremIpsum jacy naukowcy i lekarze pokroju grześkowskiego? To naukowcy którzy tylko chodzą po tvnnach i straszą. Są różni naukowcy, na szczęście nie brakuje też takich którzy piszą k tym że to sciema. Tylko ryzykują niestety dużo i nic za to.nie dostają bo to niepopularna opinia. Minęło pół roku i dalej ślepi jesteście?
  • Odpowiedz
jacy naukowcy i lekarze pokroju grześkowskiego? To naukowcy którzy tylko chodzą po tvnnach i straszą.


@Pietiapk1: nie, nie tylko on

Są różni naukowcy, na szczęście nie brakuje też takich którzy piszą k tym że to sciema. Tylko ryzykują niestety dużo i nic za to.nie dostają bo to niepopularna opinia. Minęło pół roku i dalej ślepi jesteście?


hmm, a co jednak to ci nie mają racji? I co teraz? I czemu
  • Odpowiedz
@Pietiapk1: w latach 80-tych niektórzy ludzie również stawiali na odporność i hartowanie. Skutek? Wzrost umieralności małych dzieci na sepsę w moim regionie. Z kolei 100 czy 200 lat temu tzw. choroby brudnych rąk były u ludzi na porządku dziennym i nikogo nie dziwiło, że ktoś miał tyfus, cholerę czy czerwonkę. Setki tysięcy ludzi umarło na choroby brudnych rąk i wątpię, aby wówczas sauna im coś pomogła. Nie umarli z powodu
  • Odpowiedz
@Relewantna: jeny, ja sobie nie wyobrażam przyjść do domu/do pracy do komputera/do restauracji/wyjść z ubikacji/usiąść do posiłku i nie umyć rąk xD czuję że są wtedy jakieś takie brudne (ktoś jeszcze tak ma...?). Nie myję nadmiernie nie wiadomo ile razy dziennie. Ale kilka razy dziennie tak. Przecież to też chroni przed innymi bakteriami i wirusami. I wiecie co? Bardzo mało choruje od kilku lat - tak, tak, wiem, dowód anegdotyczny,
  • Odpowiedz
@Relewantna: a tak poza tym to maseczki utrudniają oddychanie astmatykom i są niebezpieczne dla chorych na serce. Szczególnie w takie upały. Rozwiązaniem jest przybicia ale jest niewygodna. No i jeszcze kwestia uzasadnienia po co mamy to niby robić. Ja tam spoko zakładam bo raczej nie chodzę długo po sklepach i teraz nawet po operacji ucha zakładam na spinacz do papieru ale rozumiem to że ktoś nie chce kisić swoich wirusów
  • Odpowiedz