Wpis z mikrobloga

@nieschematyczny: weź przeczytaj jeszcze raz co napisałem zanim dalej skomentujesz, bo chyba mało zrozumiałeś. Nic nie zakładam, ale widzę statystyki. Co ty chcesz powiedzieć? Że te kilkadziesiąt procent małżeństw, które skończyło się rozwodami to co? Nie kochali się jak brali ślub, ktoś kogoś tam oszukał?
Może w ułamku procenta tak było, ale w zdecydowanej większości, po czasie okazało się, że te osoby do siebie nie pasowały lub coś się między
  • Odpowiedz
@KarateMiszcz Planuję spędzić z nim całe życie, co nie zmienia faktu, że planując dzieci podpisanie intercyzy jest korzystne tylko i wyłącznie dla faceta.

Dzisiaj jest tylko źródłem problemów i sprowadzenia jednego z małżonków (głównie mężczyzn) do funkcji bankomatu
Intercyza za to jest doskonałą furtką dla sfrustrowanych mężczyzn do stosowania na partnerkach przemocy finansowej i do uzależnienia ich od Pana i Władcy
  • Odpowiedz
@strach_na_wroble: znowu jakieś dyrdymały i generalizowanie...
Ale żeby Ci pokazać jak bardzo się mylisz pojadę z grubej rury... mam swoje lata i swoje przeszedłem. Samotnie wychowuje dzieciaka (dzisiaj już nastolatka). I teraz, w swoim szowinistycznym wysrywie, pokaż mi palcem jak bardzo skorzystałem na intercyzie.
  • Odpowiedz
@max1983 problem jest złożony. Wiele przypadków to ślub w młodym wieku, kiedy ludzie nie dostrzegają, że związek to nie tylko romantyczne chwile itp. Ludzie po 30 zwykle się bardzo nie zmieniają, więc trzeba być nieźle zaślepionym, żeby brać ślub z kimś kto Ci nie pasuje. Oczywiście kilka procent rozwodów nawet tych idealnych kiedyś związków kiedyś się rozpadnie, ale forsowanie wizji, że większość nie ma szans jest mega słabe.
  • Odpowiedz
4. To co kupiłeś w zamian za pkt 1-3 (np. miałeś mieszkanie przed ślubem, sprzedałeś i kupiłeś w trakcie małżeństwa inne) jest Twoje.


@KarateMiszcz: Jestes pewien? Bo ja nie bardzo.
  • Odpowiedz
ale forsowanie wizji, że większość nie ma szans jest mega słabe


@nieschematyczny: drugi raz odpisujesz i drugi raz wkładasz mi w usta coś czego nie powiedziałem.

I oczywiście, że problem jest złożony. Ludzie rozstają się z wielu powodów (o części już pisałem) i niedojrzałość podczas ślubu również jest jednym z nich, ale powód nie jest istotny w tej dyskusji. Istotne jest to, że wiele z tych ślubów kończy się rozwodem.
  • Odpowiedz
trzy tysiące i golfa


@Mollina: tyle właśnie posiada przeciętna różowa plus prawne i społeczne uprzywilejowanie więc podejrzenia dość słuszne. A biorąc pod uwagę z jaką łatwością sobie dzisiaj zmieniacie wasze "hehe, miłości" to jest to konieczność, pomijając oczywiście kwestię głupią samą w sobie czyli ślub w dzisiejszych czasach w ogóle z jakimś przechodzonym kłakiem.
  • Odpowiedz
@HrabiaZet: > tyle właśnie posiada przeciętna różowa plus prawne i społeczne uprzywilejowanie
nie, nie, posiada znacznie więcej: roszczenia i przyzwolenie na szantaż emocjonalny wobec facetów: "jesteś menszczyznom, weź się w garść i zacznij więcej zarabiać", "zobacz jaki Witek Ewce samochód kupił", "wiesz Miśku, zobacz Jolka nie pracuje tylko się zajmuje domem (czyt. chodzi na tipsy i na ploty) - może i ja bym rzuciła pracę, ona jest taka wykańczająca"... itp
  • Odpowiedz
@Mollina: -wielka firma - zabranie komuś domu po jej upadku. wybierz jedno XD
U nas co więksi biznesmeni mają tylko spółki z.o.o. i gówno im się stanie jak firma padnie
  • Odpowiedz
@PiotrDab to był przykład argumentowania. Kiedy widzisz profit dla związku i zachowujesz szacunek do drugiej osoby, vs. Kiedy widzisz profit dla siebie jednocześnie sugerując, że nie masz zaufania do drugiej osoby i podejrzewasz ją o materializm.

Tylko przykład.
  • Odpowiedz
@KarateMiszcz: Trafnie powiedziane... młodzi głównie są pod presją starych przeważnie prostych ludzi i ogólnie otoczenia, nie kumają, że można inaczej. Ktoś im wyznaczył tor i nim jadą, sami nie wymyślą nic a później ludzkie dramaty i znisczone z powodu głupoty życia - młodość minęła, życcie zmarnowane bezpowrotnie a "wielkiej miłości" z jakąś lambadziarą zajechaną już w dniu ślubu bo chciała ładnie wyglądać w sukni też. Ludzie to w większości debile,
  • Odpowiedz
@NamietnyDzwigowy: cóż... Ja miałem tak samo. Zapytałem a dlaczego nie chcesz intercyzy? Nie ufasz mi? Z intercyzą też można kupić razem mieszkanie. Ja bez intercyzy w małżeństwo nie wejdę. Szczęście, że pierwsze małżeństwo także było z intercyzą. Nie spodziewałem się, że po 10 latach się rozpadnie. Gdyby nie ten świstek to zostałbym w samych majtach przy pazernych zapędach mojej byłej.
  • Odpowiedz
@strach_na_wroble: Nie klei mi się to, co piszesz. Jeśli planujecie dzieci i to więcej niż jedno, to ryzyko że Twój facet znajdzie sobie inną kobietę majac dwójkę małych dzieci jest znikome, poza tym będziesz miała od niego spore alimenty w razie czego. Od nas (pracujących) dostaniesz wypłatę chyba 80% pensji. Nie rozumiem, gdzie masz problem, chyba że bait to jest ok, bo temat mega elektryzuje społeczność ;)
  • Odpowiedz