Wpis z mikrobloga

Boże jak cudownie wstać wypoczętym bez suchości w ustach, bólu głowy i stu pytań w głowie "co ja wczoraj #!$%@?łem?" Półtora roku wolności od tego gówna : ))))))))
#alkoholizm
  • 145
  • Odpowiedz
@xdrcftvgy: przybij piątkę kolego. Też powoli zmierzam ku życiu w trzeźwości.
@przeczki: debilami, to są ludzie którzy twierdzą, że alkohol nie szkodzi. Nie ważne czy pijesz bez umiary czy weekendowo popijasz piwo. Alkohol to trucizna i to nie jest obojętne dla organizmu. Polecam zrobić sobie okres trzeźwości i sam zobaczysz, że można żyć inaczej i alkohol nie jest potrzebny do życia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Typowy_Dzekson: Tak, trzeba mieć na uwadze że masz tendencje i często zauważam podobne mechanizmy w innych czynnościach. Np upijanie się jakimś pomysłem/ideą i obsesyjne wręcz podejście do spraw.
Trzeba mieć to na uwadze i w dodatku uważać żeby nie powrócić do starych zachowań, bo łatwo się zapomnieć.
Trzeźwość to stała praca a nie stan umysłu który nagle przychodzi :)
  • Odpowiedz
@MirkobIog: wiem o co Ci chodzilo, ale statystycznie na stu takich okolo pieciu wpadnie w sidla nalogu. Do tego potrzebne bylo wlasnie jedno piwo. Alkohol jest dla ludzi nie twierdze ze nie, choc moje zdanie jest takie ze powinno sie go ograniczyc tzn sprzedaz nocna i bardziej przestrzegac przepisu "nietrzezwym niesprzedajemy"
  • Odpowiedz
@Typowy_Dzekson: tak, jesli ktos utracil kontrole nad piciem to nie da sie wrocic do kontrolowanego picia
@szalonyonanista: trzymaj sie powodzenia
@chrabia_bober: ten wstyd przed bliskimi tez byl wstretny, chowanie sie z piwem bo wypilem cztery ale na dobitke jeszcze wypije tylko zeby rodzina nie zobaczyla, kitranie sie, kombinatorstwo, strata kasy czasu i energii.
  • Odpowiedz
  • 4
@xdrcftvgy Gratulacje! 32 miesiące here. Miesiąc temu zajebiste 2 tygodnie solo urlopu w Tatrach. Pierwszy raz samemu, na luzie i bez strachu że coś mi przyjdzie do głowy. Paradoksalnie przy tym całym cyrku z koroną ja zaczynam czuć że żyję. (ʘʘ)
  • Odpowiedz
Po co chcieli go ubezwłasnowolniać skoro żył tak jak chciał i był szczęśliwy?


@Kryptonim_Janusz: chcieli mu jakoś pomóc i leczyć wbrew jego woli. To się jednak niemal nigdy nie udaje.

Nie minęło 6 miesięcy (może rok)


@Stolusznik: nie mam pojęcia co w tym przypadku było konkretną przyczyną. Ja tego gościa znałem tylko na studiach. Nie była to żadna przyjaźń. Ot jak to na studiach, Andrzeja się znało bo u Andrzeja
  • Odpowiedz
@Luccek: dokładnie :) ale też trzeba mieć z tyłu głowy że ten pan Mietek co stoi dziś pod sklepem i żebrze o 50 groszy to też kiedyś zaczynał od jednego piwka :) Dzieki, powodzenia.
  • Odpowiedz