Wpis z mikrobloga

@Prettylittlepsycho: działało to mało powiedziane. U mnie odbierało (w losowe dni, w zależności od propagacji):
- tvp2
- lokalną rozgłośnię radiową
- 2 słowackie rozgłośnie radiowe
- program pierwsze słowackiej telewizji
- pobliską bazę pogotowia ratunkowego
- pobliską centralkę komendy miejskiej policji
- flirtujących amatorów krótkofalarstwa

a to wszystko za jedyne 8 000 zł.. czy ile to tam wtedy kosztowało na bazarze
@Prettylittlepsycho: Miałem identyczne! Pamietam jak bawiłem się tym na dworze (miałem może z 6 lat) akurat w tym samym momencie obok przejeżdżała na sygnale ochotnicza straż pożarna z mojej miejscowości i usłyszałem na swoim radiu kawałek korespondencji o wypadku kilka km dalej i że auto się pali. Szybko pobiegłem do domu pochwalić się dziadkowi...dziadek wsadził mnie do auta i pojechaliśmy zobaczyć ten wypadek. Na miejscu rzeczywiście stary polonez wyleciał w pole