Wpis z mikrobloga

@Slodkie_Mango_Z_Ananasem: Dziękuję :) Kitku dostał 2 zastrzyki i w czwartek ma przyjść do kontroli. Jak nie polepszy się z łapką, to będzie miał robione prześwietlenie. Musi też być oddzielony od braci, bo nie może szaleć i ma odpoczywać. Był bardzo grzeczny jak na takiego dzikuska, który nie był nigdy dotykany przez ludzi :D
  • Odpowiedz
  • 1
@dwa__fartuchy dzikich i bezpańskich kotów jest zatrzęsienie. Jakbym takiego znalazł na posesji, to bym go najchętniej dał uśpić, a nie jeszcze po weterynarzami jeździł i leczyl.
No ale są różni ludzie z różnym podejściem do takich kwestii.
I dopóki robisz to za swoje pieniądze i nic ode mnie ani od państwa nie próbujesz wyszarpać- nic mi do tego. Działaj i się ciesz z rezultatów.
  • Odpowiedz
@nunu85: bezdomna kotka przyniosła do nas ostatnio 5 kociaków, już takich większych (na oko miesięcznych).
Ich matka za tydzień jedzie na sterylizację, a kotki pójdą do adopcji. Przecież nie można go było zostawić z taką łapką, kiedy siedział na deszczu i ledwo mógł się ruszyć. Koszty leczenia takich kotów w moim mieście pokrywa fundacja z pieniędzy pochodzących ze zbiórek.
  • Odpowiedz