Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy istnieją możliwości naprawy sfery seksualnej w małżeństwie? Jestem załamany, bo rozeznałem się w temacie i wszystko co znalazłem opiera się na żenujących poradach, które wyglądają jakby pisała je moja babcia. Każdy poniżej 80 roku życia doskonale zdaje sobie sprawę, że śniadaniami do łóżka, przygotowaniem kąpieli, myciem okien NIE podnieci się oziębłej seksualnie kobiety. Te porady w internecie są tak durne, że denerwuję się, gdy je czytam. Nie wiem kto te szkodliwe bzdury wymyśla. Chciałbym edukować się w temacie podrywu własnej żony, ale widząc jedynie zalew bezużytecznych śmieci zaczynam wątpić, czy ten cel jest osiągalny. Obawiam się, że oferta seksuologów i terapii dla par polega na serwowaniu tych samych bubli z dodatkiem słonego cennika. Na grupach typu dead bedrooms ludzie łączą się w bólu, ale nie mają sobie niczego konstruktywnego do zaoferowania. Zastanawiam się, czy zanik pożądania w małżeństwie nie jest nieodwracalnym zjawiskiem jak siwienie włosów, z którym nic nie da się zrobić. Zaraz odezwą się ludzie, którzy na przykładzie swojego małżeństwa będą próbować zaprzeczyć. Chętnie posłucham ich rad, ale w większości mieli zwykłego farta tak jak starzy ludzie, którzy na emeryturze mają gładką cerę i zero siwych włosów. Co zrobić by rozbudzić oziębłą kobietę? Robienie masaży NIE rozbudza oziębłych kobiet, może nastrajać kobiety, które nie są oziębłe, ale nie sprawi by oziębła kobieta przestała być oziębła. W tym tkwi cały problem. Wszystkie rady jak pobudzić kobietę skupiają się na robieniu miłych rzeczy kobietom, które problemów z pobudzeniem NIE MAJĄ. Jak ogień w małżeństwie zgaśnie nie ma mądrego by rozbudzić go na nowo.

#zwiazki #rozowepaski #s--s #logikarozowychpaskow #malzenstwo #pytanie #przemyslenia #psychologia #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ee9e5072d35834c6b87f5db
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę

[=================================.......] 82% (192zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 97
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@agaja: Mieć kobietę taką jak ty, czyli mówiącą otwarcie czego oczekuje i aktywnie działającą w związku to jak wygrać z rakiem ()

Niestety jednak (nie twierdzę, że wszystkie) bardzo duża liczba związków to ze strony różowych taktyka "baw mnie,domyśl się, bądź zawsze sztywny i gotowy gdy JA tego chcę". W zamian nie dając prawie nic lub zabierając tuż po ślubie (bankomat złapany) lub krótko potem jak u OPa.

Takich znudzonych i niezaangażowanych "leniwych kocic" nic już nie ruszy wg mnie właśnie poza tym zmasowanym atakiem nowych emocji, żeby coś się działo, a jednocześnie tym "działem" nie był listonosz lub
  • Odpowiedz
MikroblogowyMurzyn: A ja mam podobny problem tylko w drugą stronę. Jestem w związku od 10 lat i mam wrażenie, że przestałam pociągać mojego faceta. Brakuje tego błysku w oku czy chociażby stwierdzenia, że ładnie wyglądam s o spontanicznym seksie nawet nie wspomnę. Nie działa nic- ani nowa seksowna bielizna, ani jakieś kuszące bujanie się w rytm muzyki i tym podobne rzeczy. I nie chodzi o to, że się ulałam przez te
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: jako różowa przyznaję Ci rację. Mój niebieski mógłby wszystkie weekendy przesiedzieć w mieszkaniu, w piżamie, jedząc to co zwykle i wylegując się bo "on lubi sobie po prostu być z nami" i jest szczęśliwy. Mnie tymczasem trafia, jak czasem nie pójdę do parku, do innego miasta, nie spotkam nowej osoby.

Czym to jest spowodowane, nie wiem. Ale problem zauważam, nie tylko u siebie, u innych różowych też. Może to
  • Odpowiedz
@Melandryna: zawsze tak bylo czy ostatnio cos sie zmienilo?

I.. w sumie nie bardzo rozumiem problem. Rozni ludzie maja rozne potrzeby nowych doznan, aktywnosci itd. Chyba ze w domysle chcesz przekazac ze niebieski-domator bardzo traci w twoich oczach jako mezczyzna i po prostu wolisz aktywnych?
  • Odpowiedz
@Tytanowy_Lucjan: wiesz co..po ślubie jak się ludzie zmieniają to nieco inny układ.

Ale żeby starac się i odstawiać cyrki dla kobiety, która ma faceta w dupie?
No bez przesady. Szanujcie się panowie.

Wiadomo, że to nie chodzi o idealny rozkład 50/50 wszystkiego, bo różnie to się w
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: podstaw jej jakiegoś kolegę chada niech ją próbuje zbajerować. Jeżeli ulegnie to potwierdzi to teorięo hipergamiczności p0lek i nic z tym nie zrobisz. Jak nie ulegnie no to inne rzeczy mogą nie działać
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: zawsze tak było, choć nie zauważyliśmy u siebie tej rozbieżności, bo początki naszego związku były poza naszymi domami, a nawet krajami. Wtedy każdy czas spędzany gdzieś razem był w nowym miejscu, siłą rzeczy. Dopiero jak pomieszkaliśmy razem dłuższy czas to to wynikło. Podobny schemat widzę u innych par. Może to kwestia chęci powrotu do ekscytujących wydarzeń w związku?

Może to też być forma jakiegoś atawizmu, choć nie wiem czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: praca obydwu stron. Nie ma na to prostego, magicznego tricku. Zarówno Ty, jak i żona musicie tego chcieć bo inaczej lipa. Przede wszystkim to się trzeba dowiedzieć, co u niej spowodowało spadek libido. Może za nudno? Może za dużo obowiązków? Może ciągle robicie to samo i jej się przejadło?
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: lew starowicz I Wojciszke na początek. To jest praca dwóch stron - jak jedna ma to już w dupie to warto się o tym dowiedzieć i zakończyć związek (także zawsze szczera rozmowa (jeżeli nie potraficie mieć takiej sami to specjalista może pomóc) to początek + np. Wojciszke).
  • Odpowiedz