Po rzuceniu palenia organizm wraca do normy przez 30 lat

Dopiero po ponad 30 latach od rzucenia nałogu ryzyko śmiertelności związanej z układem sercowo-naczyniowym wynosiło 0,96, a zatem nie było już znaczące.

[polska_powiatowa]

czyli nie warto rzucać

[rzezbi]

@polska_powiatowa: no właśnie warto... bo to działa jak funkcja logarytmiczna... Zyskujesz bardzo szybko na początku bo masz dużo syfu w organiźmie ale z biegiem czasu syfu jest coraz mniej i pozbywasz się go wolniej dlatego też porównując do osoby nigdy niepalącej nie jesteś już tak drastycznie bardziej narażony na choroby sercowe i nowotwory aż w końcu jak masz 29 lat to tej trutki jest na tyle mało, że jesteś prawie

[jegertilbake]

@polska_powiatowa: Przez takie znaleziska potem ludzie dosłownie tak mysla. Rzucenie palenia w kazdym wieku daje bardzo duze korzysci zdrowotne. Wiadomo, ze lepiej to zrobic szybciej, ale to nie powod, zeby nie rzucać z-------o nawyku w wieku 50 lat.

Lepiej byc debilem ktory sie dal walic w c---a i nabija kase tym co mu chca dac raka całe życie czy część?

https://www.latimes.com/health/la-xpm-2013-jan-23-la-sci-smoking-risks-20130124-story.html

[noHuman]

Po co Wy Ludzie palicie?

[FilipWWL]

@noHuman: Zeby ciepło było

[FilipWWL]

@noHuman Też nigdy tego nie rozumiałem, kumple w podstawówce zaczynali, bo metale to muszą palić :)

[herszt_plemienia_Hui]

Autor tego artykułu nie ma pojęcia o liczbach. Wyszedł liczbowy bełkot.

[jegertilbake]

@herszt_plemienia_Hui: W dodatku sprzeczny z badaniami albo przynajmniej jest to zle ujęte, bo fajki warto rzucić w kazdym wieku

https://www.latimes.com/health/la-xpm-2013-jan-23-la-sci-smoking-risks-20130124-story.html

[tojestmultikonto]

@herszt_plemienia_Hui: Rzucenie palenia może zabić przez pierwsze 2 tygodnie zwiększa się ryzyko powstania zakrzepu w wyniku agregacji płytek krwi. Jaka jest dokładnie przyczyna nie pamiętam, ale można to znaleźć na Wikipedii o ile nie skasowali.

[ArnoldZboczek]

Najlepszy jest argument palaczy "Hehe no na coś trzeba umrzeć

[Cineczeq]

@ArnoldZboczek: Tak, a kto był na onkologii to widział, te przerażone zapłakane twarze z krzykiem "ja nie chcę umierać".

[Kolegiusz]

@Cineczeq byłem na onkologii i jarają do końca choćby otworem w rchawicy xd widocznie ty nie byłeś xd

[dsomgi00]

Wyobrażacie sobie płacić za coś co śmierdzi, w-----a wszystkich dookoła, ubezwłasnowalnia was i jeszcze niszczy wasze zdrowie? xD. To właśnie są p-------y. Nigdy tego fenomenu nie rozumiałem, poza tym, że jako gówniarzowi w 6 klasie podstawówki imponowało mi jak koledzy z gimnazjum palili i w sumie to tyle.

[fafankulo]

@xyza_xyza Nie do końca. A-----l i m-------a mają dużo ciekawsze działanie psychoaktywne. N-------e czy spizganie bywa ciekawym doświadczeniem. Jaranie szlugów nie przynosi żadnej spektakularnej fazy. Przyjemność porównywalna do dłubania w nosie

[bananowamamba]

@fafankulo: ale ja lubię dłubać w nosie

[Medrawd]

Raczej w ciągu tych 30 lat wymierają osobniki o statystycznie istotnym uszkodzeniu układu sercowo-naczyniowego

[Dadas77]

@Medrawd: dokładnie to chciałem napisać- prawda.

[lubiecie]

rzucasz palenie i zanim organizm wróci do normy to umierasz przez palenie, najlepiej nie rzucać!

[Multipurpose_Labels]

@lubiecie najlepiej zostać wampirem. Panicznie boję się umrzeć

[tojestmultikonto]

@lubiecie: w ciągu pierwszych dwóch tygodni można zejść z powodu zatoru wywołanego agregacją płytek krwi, jest to reakcja na gwałtowne odstawienie nikotyny. sama nikotyna jest trująca, a jej suplementacja zamiast palenia może być niemożliwa, u mnie nikotynowa terapia zastępcza po kilku dniach wywoływała ataki czkawki i skurcz oskrzeli. W końcu byłem taki podrażniony, że musiałem odstawić te tabletki i wrócić do papierosów. Przynajmniej się po nich nie duszę.

[galonim]

ehhhh, to nie warto (╥﹏╥)

[Multipurpose_Labels]

@galonim rzuciłem palenie kilka miesięcy temu. Nie ciągnie mnie do papierosów. Ale czuję się wyobcowany w pracy rodzinie znajomych... Większość osób pali (duże miasto wojewódzkie). Ludzie wymieniają się informacjami, wszystko jest przyklepywane "na dymku".

[rzezbi]

@galonim: to jak ze złamaniem nogi... na początku porównując do człowieka w pełni sprawnego jesteś jak kaleka w gipsie. Szybko zyskujesz na zdrowiu. Zdejmują bips i chodzisz, wolniej ale chodzisz i po kilku miesiącach jesteś już prawie sprawny ale nadal nie tak jak osoba zupełnie zdrowa aż w końcu po roku odzyskujesz pełną sprawność. Czyli szybko zyskujesz zaraz po rzuceniu palenia a później już mniej... rozumisz panie?

[eobardthawne]

Nie warto zaczynać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[boguduchawinny]

@herszt_plemienia_Hui No bo jak nie zachorowałeś przez 30 lat to wtedy Ci mówią że ryzyko jest niewielkie w twoim przypadku. Ale najpierw musisz przeżyć te lata na podwyższonym ryzyku

[Naczelny_Cenzopapista]

Co chwila gada się o szkodliwości fajek na zdrowie ale dla mnie najbardziej odrzucającą rzeczą w paleniu są marnowane pieniądze. Jak patrzę na moich znajomych z pracy to u nich z 1/3 wypłaty idzie z dymem. (ʘ‿ʘ)

[WladcaSlimakow]

@Naczelny_Cenzopapista: Jakbyś przestał palić to po latach za te wszystkie zaoszczędzone pieniądze kupił byś sobie nowe porsche!
A ty palisz?
Nie.
To gdzie twoje porsche?

[vanschout]

@Naczelny_Cenzopapista: zarabiają 1500 zł?