Aktywne Wpisy
wojna +189
Choroszcz dotarł już do Filharmonii Narodowej.
#psychiatryk #choroszcz #filharmonia #polska #globalneocieplenie #zmianyklimatu #heheszki #dziendobry
#psychiatryk #choroszcz #filharmonia #polska #globalneocieplenie #zmianyklimatu #heheszki #dziendobry
pearl_jamik +99
Kisnę z argumentu, że ból przy porodzie jest niewyobrażalny do uzmysłowienia dla mężczyzn. Jest to wyobrażalne, bo nie raz każdy facet miał sytuację przy dwójce, że nie chciała wyjść, wtedy trzeba przeć i pomimo bólu wyjdzie. Także wiemy, co to jest ból przy porodzie.
#przemyslenia #porod #dzieci #zalesie
#przemyslenia #porod #dzieci #zalesie
Uważajcie na pracę na sortowni Poczcie Polskiej w Łodzi (WER Łódź przy al. Włókniarzy). Dostałem możliwość pracy w sortowni paczek za 18zł/h. Miały to być paczki małe, typu książki, telefony komórkowe etc. Wszystko byłoby super i byłem z pracy zadowolony. To był mój pierwszy dzień, robota niczego sobie...
Po 3h przyszła kierowniczka zmiany i powiedziała, że bierze mnie i jeszcze trzech gości na dział tzw. gabarytów, bo tam jest potrzebna pomoc. Myślimy "okej" ale zapaliła nam się lampka, a jeden z nas zaczął się dopytywać. Przecież za pracę na gabarytach dostaje się 22zł/h, co nam proponowano w ogłoszeniu i w kadrach... Stawkę za chwilę też potwierdzili tamtejsi pracownicy.
Kierowniczka powiedziała, że to jest praca za 18zł/h bo to nie jest WYŁADOWYWANIE gabarytów z TIRów, a SORTOWANIE (tzn noszenie paneli podłogowych i innych ciężkich pakunków ręcznie po hali). Powiedziałem, że nosić ciężkich rzeczy nie będę, nie umawiałem się na to. Po drążeniu, dlaczego też ludzie z TIRów pracują na sortowaniu za 22zł/h, powiedziała, że to praca dodatkowa (xD), po czym zamilkła, a następnie wróciła z info, że nie muszę iść na gabaryty. Reszta chłopaków poszła.
Dziś rano dostałem telefon, że zostałem zwolniony i jeszcze mi ucięli wypłatę XDDDDDDDD
Za to, że nie dałem się zrobić w #!$%@?.
Nie dajcie się nabrać, Mirki.
#lodz #pocztapolska #januszebiznesu #praca #pracbaza #afera #bekazpisu
@Sowiet_Kusy: a masz orzeczenie od lekarza medycyna pracy i adnotację co do tej kwestii?
Komentarz usunięty przez autora
@taksanski_widelec: Zgłosiłem kiedyś firmę państwową do PIP i byli bardziej zestrachani niż prywatna firma, bo odpowiadają przed samorządem. Bardziej się bali notki od samorządu i przedostania się info do prasy niż kar.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora