Wpis z mikrobloga

@Polinik: właściwie, to przy strzelaniu do czołgów skupienie jest megaważne, bo musisz trafić w optykę (jak trafisz i rozwalisz celownik termowizyjny jakimś cudem - koledzy czołgiści postawią ci flaszkę).

Przy jakichś samochodach i lekkich transporterach opancerzonych - tu akurat masz rację, bo od przodu opancerzonego wozu i tak nie przebijesz, a od boku - "albo przebijesz, albo nie" i i tak trudno ustalić, gdzie najlepiej strzelać, więc jeden pies, jak poleci