Aktywne Wpisy
duzy_krotki +716
Polska to piękny kraj.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
Kraj, w którym lekarz zarabia 200 tys. zł miesięcznie, płaci przy tym niższe podatki (%) niż ty jako pracownik fabryki i dalej traktuje cię jak śmiecia.
Kraj, w którym lokalny biznesmen skupuje wszystkie domy w okolicy i trzyma je puste, a rodzina z dziećmi musi mieszkać w małym mieszkaniu.
Kraj, w którym górnicy są w stanie wymuszać na rządzie ogromne korzyści, mimo że ich praca przynosi jedynie straty.
Kraj, w którym od 20 lat ludzie są truci smogiem, a ważniejszym problemem do rozwiązania są alkotubki.
BlackpillMonster +137
Bardziej liczy się masa roweru, kolarza czy całość?
@n_____S: masa rotująca kół
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII:
Kiedyś zadałem podobne pytanie i to nie jest tak do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: Wystarczy, że założysz cieńsze opony i ma bardzo duży wpływ bo rower szybszy.więc wszystkie wspomniane elementy są istotne.
@4x80: Tak, zmniejszenie tarcia tocznego pozwala również uzyskiwać większe prędkości. Ale jaki to ma związek z omawianym tematem?
Czyli poprzez zmianę wagi, a co za tym idzie kształtu roweru nadal ma małe znaczenie choć rower od ręki jest szybszy 10%?
Niezła logika. xD
@mateusz-bogacki:
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: Przecież te opony są lżejsze co się przekłada na mniejszą masę roweru. Przecież nikt nie zakłada owiewek tylko idzie w lżejsze komponenty. Co wy tu wypisujecie. xD
@4x80: tak, a czerwone ferrari jest szybsze od białego yarisa, co przekłada się na to że czerwone samochody są szybsze od białych. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@n_____S: Wszystko ma znaczenie. Jeżdżąc przez okrągły rok, bo mam przełaja i szosę, na przełaju, w cywilnych ciuchach i z plecakiem, w drodze powrotnej z pracy zjadam "zawodników", którzy na swoich Trekach i Specach coś tam pokręcili na Zwifcie i dopiero zaczynają kręcić na asfalcie. Wczoraj miałem taką sytuację, że mijałem dwóch takich cwaniaczków. Jednemu siadłem na ambicję i się puścił za mną (ok. 40 km/h). Ze względu na zwiększone natężenie ruchu, zwolniłem. Doszedł mnie. No to pyta 40-43 km/h. Nie wiem kiedy odpuścił, ale bez treningu możesz mieć lekki rower i sam być lekki i nic ci to nie da.
Trzy składowe:
@Adwokat_Boga: tak właściwie to cztery
4. Sztywność roweru - to też ma istotny wpływ na to, ile mocy zostanie stracone na uginanie różnych elementów roweru zamiast na ruch do przodu
@MiQ27: ile tej mocy stracisz? 2-3%? czy 0.5%?
Takie #audiovoodu rowerzystów, bo koła bo bidon za duzy bo cośtam, przecież to wszystko się da łatwo obliczyć. Bez pisania
Jest sobie taki Pan Stu Znany w swoim rejonie. Jeździ sobie na MTB. I tym MTB ponoć objeżdża większość szosowców. Z tym że ma pewnie w obwodzie uda tyle ile ja w pasie :D
@MiQ27: Jeżdżę aluminiowym przełajem (Giant TCX) i karbonową włącznie z kołami szosą (Giant TCR). Wszystko sztywniutkie tam gdzie ma być, więc tę kwestię pominąłem. Zresztą w jakich rowerach byś się spodziewał strat na uginaniu? Tanich Decathlonach z gównolitu? ;) Czy na rowerach z zawiechą bez