Aktywne Wpisy
ProwojMiliten +272
Krupier +170
Jestem już w tym wieku, że bardziej niż gadżety i ciuchy cieszy mnie kupno taczki. XD
Wjechał bolid na działeczkę. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#ogrodnictwo #dzialka #rod #rosliny #czujedobrzeczlowiek
Wjechał bolid na działeczkę. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#ogrodnictwo #dzialka #rod #rosliny #czujedobrzeczlowiek
Mirasy chodzi o ten słynny #seks po kilku latach związku
Mając po 23 lata okazuje się dopiero po kilku latach związku, że dla niej seks nie jest taki istotny. Rozmawialiśmy na ten temat i ona nie czuje już takiej potrzeby, w zasadzie to jej wystarczy z 2x w miesiącu i tyle. Brak bolcow na boku, nasz związek na papierze jest zajebisty, dbamy o siebie i nigdy się na niej przez kilka lat nie zawiodłem. Dopiero od kilku miesięcy zauważyłem, że z reguły to ja inicjowalem stosunek, teraz nawet jak inicjuje to nie ma na to ochoty. Pocaluje i styka, 0 reakcji zwrotnej. (wygląd i forma fizyczna jest lepsza niż kiedyś, to nie o to chodzi). Jak jej może nie ciągnąć do takich sytuacji podbramkowych w tym wieku? Ja rozumiem, motylki w brzuchu za nami, no ale kurde
Nie wiem jak to ma wyglądać. Nie chcę tracić miłości swojego życia z takiego zwierzęcego powodu. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie pozostałego życia w taki sposób.
Przeczytałem coś takiego:
"Przecież wystarczy być w 3 związkach, żeby ogarnać, że stabilna emocjonalnie partnerka to jest złoto"
I nie wiem co ja mam o tym myśleć. Fajnie jest mieć tak zaufana osobę, z którą zawsze świetnie spędza sie czas. Można na sobie polegać, ufać. Ale w tak młodym wieku zrezygnować z seksu na rzecz "niby idealnego" związku i relacji?
Jednak brakuje mi tego polotu, ciągnięcia do seksu, parcia na takie chwile jak licealny seks w aucie i tak dalej
Przez to zaczynam myśleć jak by to było na tinderze czy po prostu zacząć znowu poznawać kobiety i z nimi blisko obcować. Powodzenie miałem zawsze, przed i w trakcie związku.. Nie wiem, w bani mi dymi, co o tym wszystkim sądzicie?
#zwiazki #tinder #rozowypasek #rozowepaski #mirabelkopomusz
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ecf2a6f0054036b426bc5a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
U kobiet wahania hormonalne mogą naprawdę nabroic w tej dziedzinie.
Natomiast co do problemu... To nie jest tylko Twój problem. To jest WASZ problem, bo związek jest WASZ.
Dziewczyna powinna zrobić krok w Twoja stronę. Wiadomo, że jeżeli ma tak nagle potrzeby, to ciężko oczekiwać, że stanie się niewyzyta i będzie Ci urządzać maratony noc w noc, ale no kurcze. Przecież intymność z ukochanym człowiekiem
I tak jak pisze @agaja to jest Wasz problem. Jak dziewczyna nie będzie chciała nic z tym zrobjć dowiedziawszy się od Ciebie, że się męczysz. To jednak nie układa się Wam tak dobrze :/.
Jeżeli Twoja dziewczyna, by powiedziała, że z
Bolec na boku może nawet pojawić się pół roku po ślubie (zaufaj, doświadczenie)
@AnonimoweMirkoWyznania: wiesz że głód czy agresja to też zwierzęce powody ale jakoś tutaj byś nie miał problemu?
Seks to normalna sprawa, żadne "zezwierzęcenie" i jeśli wymagasz od partnerki oddania a ona ci go nie daje to jest problem
@Filareta: boję się po prostu podejmować pochopnej decyzji po paru wspólnych latach.. Tkwić w takim układzie nie chce,
Tak ja to widzę ¯\_(ツ)_/¯
Nie jest zle, że Ty chcesz często. Nie jest źle że ona rzadziej.
Moim zdaniem nie ma żadnych norm, że para pi X latach musi uprawiać seks Y razy w tygodniu. Ludzie są różni, mają różne potrzeby. Klucz w tym, żeby dogadały się dwie osoby tworzące Dany związek.