Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirasy chodzi o ten słynny #seks po kilku latach związku

Mając po 23 lata okazuje się dopiero po kilku latach związku, że dla niej seks nie jest taki istotny. Rozmawialiśmy na ten temat i ona nie czuje już takiej potrzeby, w zasadzie to jej wystarczy z 2x w miesiącu i tyle. Brak bolcow na boku, nasz związek na papierze jest zajebisty, dbamy o siebie i nigdy się na niej przez kilka lat nie zawiodłem. Dopiero od kilku miesięcy zauważyłem, że z reguły to ja inicjowalem stosunek, teraz nawet jak inicjuje to nie ma na to ochoty. Pocaluje i styka, 0 reakcji zwrotnej. (wygląd i forma fizyczna jest lepsza niż kiedyś, to nie o to chodzi). Jak jej może nie ciągnąć do takich sytuacji podbramkowych w tym wieku? Ja rozumiem, motylki w brzuchu za nami, no ale kurde

Nie wiem jak to ma wyglądać. Nie chcę tracić miłości swojego życia z takiego zwierzęcego powodu. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie pozostałego życia w taki sposób.

Przeczytałem coś takiego:
"Przecież wystarczy być w 3 związkach, żeby ogarnać, że stabilna emocjonalnie partnerka to jest złoto"

I nie wiem co ja mam o tym myśleć. Fajnie jest mieć tak zaufana osobę, z którą zawsze świetnie spędza sie czas. Można na sobie polegać, ufać. Ale w tak młodym wieku zrezygnować z seksu na rzecz "niby idealnego" związku i relacji?
Jednak brakuje mi tego polotu, ciągnięcia do seksu, parcia na takie chwile jak licealny seks w aucie i tak dalej

Przez to zaczynam myśleć jak by to było na tinderze czy po prostu zacząć znowu poznawać kobiety i z nimi blisko obcować. Powodzenie miałem zawsze, przed i w trakcie związku.. Nie wiem, w bani mi dymi, co o tym wszystkim sądzicie?

#zwiazki #tinder #rozowypasek #rozowepaski #mirabelkopomusz

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ecf2a6f0054036b426bc5a7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 69
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mireczku ja wiem ze nie ma idealow. Ale to jest cos co bedzie Cie gnebic i drenowac przez lata. Wlasnie niedawno znany mi typ tak rozpieprzyl swoje malzenstwo. Bo najpierw myslal ze to sie zmieni, potem myslal ze moze sie zmieni jak beda dzieci, potem chyba juz trwal bo uwazal ze nalezy trwac jak przykazali. A potem zaczal szukac okazji do zdrady - nie wiem ile ich znalazl, ale teraz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: 7 lat w związku (zaczynając od lvl 19 ja i 17 ona) i może raz mieliśmy taki okres ( przez jakieś 2 miesiące), że zeszliśmy do 1x segz w tygodniu. Tak to codziennie przynajmniej raz. Idealny związek jest jak chemia jest w każdej płaszczyźnie. Nie można mieć idealnego związku bez seksu. Coś musi być na rzeczy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Agaja Ci dobrze powiedziala. Poza tym: a) czy laska jedzie na tabletkach? b) czy duzo cwiczy? c) spytaj czy chciala by bys robil cos inaczej, czy chciala by czegos "dzikiego", nietypowego, jakie ma fantazje.

Daj znac jak postepy. Wolaj?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Hubertosik: może jest jakiś powód czemu nie chce? A nie, że nie bo nie i tyle. Jakby Cie laska #!$%@?ła po głowie maczuga to też byś nie chciał seksu xd po prostu może musi ją zrozumieć, może rusza ją coś konkretnego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja to na tinderze poznałem jedną laskę i była fajna, ale poróżniło nas wiele cech. Ona chciała związku a ja nie byłem pewien czy chcę z nią. Po tym miałem dziewczynę poznaną tradycyjnie. W głowie coś zawsze zostaje z takich tinderowych zaczątków jeśli analizujesz to co robisz. Jeśli patrzysz na to źle to może to być problem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Słuchaj kolego uważnie. Nic nie jest stracone, musisz sobie tylko uświadomić kilka kwestii. Piszę z własnego doświadczenia, przechodziłem to samo. Zajmij się sobą, to po pierwsze. Skup się na sobie, swojej pasji, rozwijaj się zawodowo, jeśli chcesz sobie coś kupić a wiesz że nie spodoba się twojej lubej, po prostu to zrób. Nie na siłę, ale nie pozwól się ograniczać. Nie rozmawiaj o seksie, w ogóle nie poruszaj już tego
  • Odpowiedz
OP: @jerzalke: mógłbyś sprecyzować myśl, że może być źle? Moralnie to nie jest dla mnie problem. Słyszałem tylko, że wiele osób po takich relecjach nie może stworzyć stabilnego związku, bo na wyciągnięcie ręki maja kogoś innego - nie wiem ile w tym prawdy.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
9655acd637: @CzescJestemMaciek: I Twoja partnerka nawet po takim czasie inicjuje seks? Pomimo, że jest on tak "często"? Jak to było jak nie mieszkaliscie jeszcze razem?

@Topman100: @MrFisherman: @Hubertosik: o miłość to akurat się nie martwię, nikomu by się nie chciało pomagać zawsze w każdej sytuacji czy spędzać tyle czasu. Dobrze się czujemy w swoim towarzystwie. Kuleje tylko ten aspekt seksu, po prostu wystarcza jej wszystko inne I
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: oczywiście. Najczęściej to łazi za mną, obłapia mnie i mówi że jestem "sexy" i że nie może przebywać ze mną bo się robi napalona. Oczywiście przebywamy ze sobą cały czas + pracujemy też razem. Z drugiej strony ja też ciągle chodzę i ją obłapiam mówiąc, że jest zajebista. Ogólnie ciężko to wszystko tak zwięźle opisać - to trochę jakbyś znalazł samego siebie tylko w wersji płci przeciwnej. Inside joke'i, podobne
  • Odpowiedz
WykopowaLoszka: Mi wystarcza seks raz w miesiącu a mój chłopak często namawia na więcej, chciałabym żeby zbastowal, tyle innych rzeczy liczy się bardziej,, ale raczej się niedługo rozstaniemy, mężczyźni są dziwni że miłością nazywają pożądanie, w ogóle nie wiecie co to miłość, dawniej mężczyźni byli jacyś bardziej ogarnięci, mniej zafiksowani na seksie, chyba że ci z niższych kręgów społecznych. A teraz tylko jedno w głowie, jakby onanizm nie istniał, trudno znaleźć
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie doszukuj się k*rwa tam problemu gdzie go nie ma. Jeśli za szybko się zaangażujesz to problem, jeśli laska za szybko to problem. A przez tindera to jest tak że w sumie dość łatwo coś przychodzi, więc tak samo powinno odejść. Porozmawiałeś z partnerką? Ile miałeś czasu?
  • Odpowiedz
@Never_let_me_go: natura dobrze skalibrowala, poprostu ludzie nie są stworzeni do stałych związków. Z punktu widzenia natury mężczyzna ma zapładniać jak najwięcej kobiet i przekazywać geny. Wiem jak płytko to brzmi, ale taka już jest natura, prosta i skuteczna.
  • Odpowiedz