Wpis z mikrobloga

@lucaseq: Racja i to obiektywna. W liceum miałem z matmy pałę za pałą bo się nie uczyłem. Na maturze zdobyłem 64%. Spytasz jak? Miałem na ławce tablicę wzorów - tym sposobem rozwiązałem nawet takie jedno trudniejsze otwarte. Z zamkniętych miałem prawie maksa, bo były banalne. Każdy najgorszy debil w mojej klasie wbił przynajmniej te 30%. A była i taka, która nie umiała dodać 12+6 albo pomnożyć niewielkich liczb w pamięci. Było
@Karoshi Mam takie 2 koleżanki lubię je ale one nic kompletnie nie ogarniają z matmy zamiast zacząć się uczyć do tego żeby zdać maturę to codziennie Snapy dostaje jak walą wodę i browary a potem "dlaczego matura taka trudna"
A oczywiście uważają się za polonistki a obydwie miały 2 z polskiego no i z matmy xd

Ja to bym zesrany siedział uczył się całymi dniami żeby zdać i mieć #!$%@?
@Karoshi: napisalem rozszerzoną matme na 36 % bo siedzialem nad jednym zadaniem bardzo dlugo a pozniej sie okazalo ze pomiedzy okregiem a rogiem kwadratu byla mala szczelinka ktora nie uwzglednilem w obliczeniach ale sie wtedy #!$%@? ze wszystko psu w dupe wiec zaczalem robic inne zdania i troche spanikowalem ze nad tamtym siedzialem a nie skonczylem w rezultacie olalem mature i żadnego zadania nie skonczylem tylko rozdziobalem bo uznalem ze poprawie
Można zdać, potrzeba tylko odrobinę samozaparcia.


@HrabiaTruposz: Powiedziałbym, że podstawę matmy na 30% może zdać pierwszy lepszy losowy uczeń liceum.
Natomiast żeby nie zdać, to już trzeba być jakoś specjalnie uzdolnionym - np. zapominać plecaka do szkoły, mieć jakieś papierki na dys\* ułomności i ogólnie być znanym całej szkole jako "ten nieogar, który zgubił się na biegu na 60m na wfie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Asterling: a to nie chodzi raczej o to, że nauczyciele straszą tą maturą plus często matematyczki dają inne zadania w klasach gdzie niskie oceny są na porządku dziennym więc dzieciaki stresują się czy zdadzą? Niby poziom zadań maturalnych ciągle znany, ale jak dostajesz w klasie ciągle 2, 3 i 1 plus straszenie nauczycielki, że nie zdacie plus najlepszy hit "uważaj bo nie dopuszczę Ciebie do matury bo za mało potrafisz" który
@Karoshi: Cóż...dowiedziałem się że jestem debilem, idiotą, ignorantem, kretynem oraz mam IQ poniżej 30 xD O ile przedmioty takie jak polski czy angielski zdałem spokojnie tak matematyka to była dla mnie czarna magia, chodziłem na korepetycje, dodatkowe zajęcia z matmy i ledwo dawałem radę na dopuszczającym. Zazdrościłem w szkole osobom które tak łatwo uczyły się przedmiotów ścisłych. Nie wiem...mój mózg pod tym względem jest jakiś upośledzony. Teraz mam 29 lat, do
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Karoshi: Jezu ale mi działają na nerwy wszyscy, którzy twierdzą, że nic nie robili i poddawali za 98%.
NO PIEPRZENI GENIUSZE Musieli mieć na prawdę dobrych nauczycieli w liceum i robili dużo na lekcjach. U mnie na matmie panowala atmosfera jak na godzinie wychowawczej, do tablicy w kółko chodziły trzy te same osoby, które przerobiły materiał na korkach i tylko przepisywaly rozwiązane zadania na tablicę, a jak się zapytałeś skąd to
@Hedage: to ja nie czytając lektur (ostatnie co przeczytałem z zakresu lektur to był pies który jeździł koleją) dodatkowo miałem dyslekcje, dysmózgie i stulejke to napisałem mature z polskiego na 50%