Wpis z mikrobloga

@mroznykasztan: z taką logiką, feministki wtedy nie powinny walczyć o prawo do głosowania bo były ważniejsze sprawy, np. Wielki Kryzys? Można też być jednocześnie feministką i poruszać ważne dla nich kwestie oraz należeć do dowolnej innej grupy społecznej i walczyć również w ich sprawie.

No jest prawo do aborcji, ale gdyby nie feministki i czarny protest to już by go nie było. Cztery lata temu jeszcze były potrzebne, ale dzisiaj nie
@panelpodlogowy: pół świata nie zgłoszę, nie widzę w tym najmniejszego sensu, właściciel ma prawo zatrudniać kogo chce i komu się opłaca, przede wszystkim przekonaniowo muszą się ludzie zmieniać
Pytałem się o to samo za granicą ( i istnieją takie niepisane zasady ), czyli to samo
@miszczu90: czyli jednak ci to nie przeszkadza skoro to prawo właściciela?
bądźmy poważni, nikt nie marzy o pracy sprzątacza więc niewiele to ma wspólnego z postem (który swoją drogą jest tak absurdalny że szkoda gadać xD, skoro w najnizszej klasie spolecznej nie ma nierówności płciowej, (a jest, bo życie to nie tylko kariera zawodowa) a w wyższych są, to jest git bo kobieta aspirująca na stanowisko kierownicze porównuje sie do dyrektora
@panelpodlogowy: i jeszcze dodam tutaj bo nie moge edytować komentarza:
ulubiony przykład wykopków suicide rate w polsce 1:8, którego używają jako argumentu przeciwko feminizmowi; to, że mężczyźni rzadziej sięgają po specjalistyczną pomoc również wynika ze stereotypu toksycznej męskości (chłop z problemami psychicznymi i taki ktory chodzi do psychologa/psychiatry to #!$%@?) Z KTÓRYM WALCZY FEMINIZM xD serio wszystkim by nam było lepiej gdybyście zastanowili się o co w tym wszystkim chodzi a
łamiesz, bo nie ma inteligentnych kobiet, które plują na feminizm.


@MsChokesondick: Źródło? Każdy może pluć na feministki, bo są agresywne i nie skrajna część tylko mainstream feministek. Poczytaj artykuły o zniszczeniu przez Femen pomniku ofiar NKWD na Ukrainie- tylko głupi lub opłaceni ludzie ich bronili, jak rozumiem się z nimi utożsamiasz.