Wpis z mikrobloga

@buhubuhu powoli też zaczynam tak myśleć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Hashimoto to choroba młodych kobiet, które szukają przyczyn swojego lenistwa i braku szczęścia

  • Odpowiedz
@loczyn: Zależy od czasu wykrycia, stadium zaawansowania i zajętych układów, stąd tyle różnych opinii. Wcześnie wykryta i leczona będzie rzeczywiście niezbyt grozna, wykryta po latach może być bardzo ciężka, doprowadzić do paraliżu, w skrajnych przypadkach nawet śmierci. Ludzie z boreliozą mogą ją traktować jak wyrok śmierci bo jest strasznie obciążająca psychicznie, a tego na zewnątrz nie widać.
  • Odpowiedz
@saracuk: Sporo osób w leśnictwie ma boreliozę i żyje i ma się dobrze.
Zauważyłem, że najwięcej o boreliozie mają do powiedzenia altmedowcy czy osoby które przechodzą wielomiesięczne antybiotykoterapie, po których nawet osoba zdrowa jak koń by zdychała.
  • Odpowiedz
@saracuk: Sporo osób w leśnictwie ma boreliozę i żyje i ma się dobrze. Zauważyłem, że najwięcej o boreliozie mają do powiedzenia altmedowcy czy osoby które przechodzą wielomiesięczne antybiotykoterapie, po których nawet osoba zdrowa jak koń by zdychała.

@loczyn: Jak ktoś ma dobrą odporność to może wiele lat tylko z drobnymi objawami to przechodzić, jak nie to może jeździć na wózku. Jak już pisałem - to wszystko zależy od wielu czynników.
  • Odpowiedz
znajomy leśnik (facet z 65+) kiedys mi powiedział, że leśników borelioza nie tyka, bo zimą piją żeby nie zmarznąć, a latem z przyzwyczajenia, a ta choroba alkoholu we krwi nie lubi xD


@aleczynapewno92: można się śmiać, ale coś w tym może być ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Protamina: no jeżeli objawem choroby jest "bycie zmęczonym" to każdy może powiedzieć że ma hashimoto. A co to powoduje? Daje Ci usprawiedliwienie na swoje lenistwo, dalej leżysz, tylko zamiast mieć wyrzuty że marnujesz czas możesz się użalać nad sobą że straszna choroba Cię dopadła.
A powodem może byc brak witamin albo kurna przeciąg w pokoju... Albo jakaś prawdziwa choroba której nie wykryjesz u siebie bo przecież już wiesz, masz Hashimoto...
  • Odpowiedz
Od roku mam zdiagnozowane Hashimoto. Biorę euthyrox, aktualnie jestem na redukcji, obcięte kalorie plus dużo cardio i waga leci. Samopoczucie bardzo dobre. Nie rozumiem osób, które żalą się że coś się im dzieje przez Hashimoto. Jeżeli leki są dobrze dobrane to normalnie się żyje. Nigdy nie szukałem żadnych szamańskich diet i suplementów czy też sposobów leczenia. Biorę tabletki i ogień z treningiem.
  • Odpowiedz