Dlaczego politycy i społeczeństwo tak naciskają na posiadanie dzieci? Według mnie następuje już przeludnienie i z tego powodu żyje nam się gorzej. Moim zdaniem demografia w tej chwili sama się wyrównuje do normalnej wartości.
Po epidemii dżumy gdy wiele ludzi zmarło, nastąpił duży wzrost jakości życia biednych ludzi. Nie brakowało już jedzenia i gruntów rolnych. Dużo osób wzbogaciło się bo nie musieli już żyć jak niewolnicy u swego pana tylko założyć własne gospodarstwo.
W obecnej sytuacji może to wygląda trochę inaczej ale sprawa i tak jest bardzo prosta, im mniej ludzi na świecie tym mniejsza eksploatacja złóż naturalnych, więcej zasobów przypadających na jedną osobę, mniejsze zanieczyszczenie powietrza.
Może natura sama reguluje nasz gatunek gdy widzi, że źle się dzieje?
@Leotard00: Bo w Polsce system emerytalny jest uzależniony od demografii. Dodatkowo musi następować zastępowalność pokoleniowa aby społeczeństwo mogło istnieć. Przy braku zastępowalności zacznie brakować hydraulików, śmieciarzy, pracowników oczyszczalni ścieków, lekarzy i tak dalej i całą cywilizację trafi szlak.
@OpowiedzMiCos nie zacznie brakować bo wtedy wzrosną stawki i ktoś się zawsze znajdzie. Jeśli chodzi o emeryturę to obecny system powinien zostać zniesiony bo to piramida finansowa.
@Leotard00: tylko do pewnego momentu, nie wyczarujesz ludzi zwiększając stawki. Poza tym w każdej branży będzie brakować ludzi więc w każdej branży będą rosnąć stawki, aż do momentu implozji cywilizacji i znacznego pogorszenia jakości życia.
@Leotard00: jasne że się wyreguluje. Stare dziady bez rodziny, występujące w nadprogramowej ilości poumierają bez opieki systemu i wszystko będzie jak należy ( ͡º͜ʖ͡º) Gorzej że to ty będziesz tum starym dziadem, ale to szczegół.
@Leotard00 Ale w opisywanych czasach była raczej inna struktura demograficzna, większy udział młodych, bo nie dożywano sędziwego wieku aż tak powszechnie. Teraz będziesz mieć potężny nawis starych ludzi wymagających leczenia i opieki, część z nich całodobowej, do czego już teraz brakuje chętnych.
@Leotard00: 3 500 000 000 kg żywności dziennie jest marnowane. To około 30% całkowitej produkcji. Jak przestaniemy marnować żywność to na spokojnie może żyć na świecie 13 mld ludzi i to zużywając taka samą ilość pól/zwierząt do produkcji żywności.
@ciemnienie rzeczywiście będzie moment przejściowy gdy starszych ludzi będzie sporo ale później to się wyreguluje. Może i będę takim starym dziadem ale ludzie z dziećmi też nie mają gwarancji, że ktoś przy nich będzie na starość. Mam nawet przykład z rodziny, miałem ciotkę z dalszej rodziny której dzieci wyjechały za granicę i kompletnie zerwały kontakt, została sama na starość, ale ja i moja rodzina się nią opiekowała w zamian za jej
@OpowiedzMiCos: Tak samo skurczy się liczba ludzi, którym te usługi trzeba będzie świadczyć. Poza tym, w jaki sposób w kapitalistycznym systemie ma nastąpić długotrwały deficyt ludzi z określonej profesji? Zupełnie inną kwestią jest to, że mamy co raz szybszy postęp technologiczny i każdy kolejnym rokiem trzeba co raz mniej ludzi by wykonać daną pracę.
Moim zdaniem największe zagrożenie związane ze spadkiem liczby ludności to rosnące zagrożenie ze strony bardziej licznych
@Leotard00 bo w Polsce mamy kryzys demograficzny A na całym świecie jest wręcz przeciwnie. No i tak jak mówisz następuje samoregulacja. To jest imigranci zastępują Polaków. Tego chcesz lewaku?
@Leotard00: przeludnienie jest ale tam gdzie nie jest to odpowiednie, natomiast my mamy zapaść demkgraficzną i nie ma za bardzo co nad tym dyskutować tylko brać się do roboty...
zus to piramida finansowa która powinna być zlikwidowana. Powinniśmy wprowadzić prywatne fundusze emerytalne jak w usa
@Leotard00: i w co te prywatne fundusze będą inwestowały przy braku kolejnych pokoleń? W nieruchomości? W akcje? Może w obligacje? ZUS opiera się na zastępowalności pokoleń, tak jak cała nasza cywilizacja. Powtarzanie tego głupiego frezesu o zusowskiej piramidzie jest już nudne. ZUS bez problemu by się sam finansował przy dzietności 2 i wieku emerytalnym
@Leotard00: nie ma przeludnienia a w zasadzie zaraz będzie za mało ludzi cywilizowanych i za dużo niecywilizowanychm i będzie problem z utrzymaniem cywilizacji.
Po epidemii dżumy gdy wiele ludzi zmarło, nastąpił duży wzrost jakości życia biednych ludzi. Nie brakowało już jedzenia i gruntów rolnych. Dużo osób wzbogaciło się bo nie musieli już żyć jak niewolnicy u swego pana tylko założyć własne gospodarstwo.
W obecnej sytuacji może to wygląda trochę inaczej ale sprawa i tak jest bardzo prosta, im mniej ludzi na świecie tym mniejsza eksploatacja złóż naturalnych, więcej zasobów przypadających na jedną osobę, mniejsze zanieczyszczenie powietrza.
Może natura sama reguluje nasz gatunek gdy widzi, że źle się dzieje?
#polska #dzieci #demografia
Gorzej że to ty będziesz tum starym dziadem, ale to szczegół.
Jak przestaniemy marnować żywność to na spokojnie może żyć na świecie 13 mld ludzi i to zużywając taka samą ilość pól/zwierząt do produkcji żywności.
Moim zdaniem największe zagrożenie związane ze spadkiem liczby ludności to rosnące zagrożenie ze strony bardziej licznych
A na całym świecie jest wręcz przeciwnie. No i tak jak mówisz następuje samoregulacja. To jest imigranci zastępują Polaków. Tego chcesz lewaku?
@Leotard00: i w co te prywatne fundusze będą inwestowały przy braku kolejnych pokoleń? W nieruchomości? W akcje? Może w obligacje? ZUS opiera się na zastępowalności pokoleń, tak jak cała nasza cywilizacja. Powtarzanie tego głupiego frezesu o zusowskiej piramidzie jest już nudne. ZUS bez problemu by się sam finansował przy dzietności 2 i wieku emerytalnym