Wpis z mikrobloga

@antek7262: ja tez ostatnio znalazłem dwie różne blachy...jedna zwinięta w rulon a druga cała ale pogięta. Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto zgłaszać bo później bym musiał jeździć w czasie pracy (trzeba wziąć urlop) żeby mnie przesłuchali. Już raz miałem akcję z przywłaszczeniem mojego sprzętu fotograficznego o wartości powyżej 5k (jestem amatorem pasjonatem i to i tak dużo było dla mnie jak na realia cenowe 5 lat temu). Wszystko jak
@wykop2019wykop: jak pogięte blachy to sobie możesz odpuścić bo to i tak się do niczego już nie nada, właściciel i tak musi zamówić nowe
@antek7262 jak na komisariat, do wydziału komunikacji zanosisz jeśli są całe. Chociaż i tak najpewniej właściciel już zamówił nowe