[T....._]

śmieszą mnie ludzie, którzy w kościele podczas wspólnego recytowania np. Credo mówią o sekundę szybciej niż cały tłum o.O

chyba na każdej mszy znajdzie się takich kilku typków w każdej części kościoła.. chcą się pochwalić, że umieją mówić sami? bo z ludźmi to zbyt łatwo, tak? ambitni tacy...

#gorzkiezale #firstworldproblems #ludziesadziwni

[qnebra]

@TakieKurnaZycie_: jeszcze gorzej jest podczas pieśni

[binerek]

@TakieKurnaZycie_: takie osobniki przeważnie również recytują kwestie księdza

[W.....R]

@TakieKurnaZycie_: ja jak miałem 6 lat to śpiewałem te piosenki kościelne głośniej od księdza :D

[a.....a]

@TakieKurnaZycie_: albo jak pierwsi wstają

[T....._]

@qnebra: to można tłumaczyć jakimś brakiem wyczucia rytmu czy coś, chociaż też jest strasznie komiczne!

@binerek: raz się chyba w życiu z taką kobietą spotkałem :D mały byłem, a ona mruczała razem z księdzem pod nosem. Myślałem potem, że tak trzeba :/

[MrPr0h]

@TakieKurnaZycie_: Ja zawsze miałem taką teorię, że oni próbują przyspieszyć. Ew. czasami tłum mocno fałszuje (albo organista nie ogarnia) i wtedy też takie coś się dzieje.

[T....._]

@aniu_ta: tydzień temu miałem taką sytuację u siebie, że jedna osoba sobie wcześniej wstała z klęczków ze zmęczenia chyba, a za nią kilkanaście osób z kościoła (to był moment, w którym wstawać jeszcze nie należało) :D niektórzy skoro już wstali, to się nie ruszali, a inni komicznie udawali, że tylko np. w nogę się podrapali :D ludzie są chorzy.. nie wiedzą co robią i powielają bezmyślnie ruchy innych

@MrPr0h: no

[qnebra]

@TakieKurnaZycie_: wyobraź sobie jak to wkurza człowieka który zajmuje się muzyką. Kończy się na totalnej kakofonii.

[T....._]

@qnebra: tak sobie nawet teraz myślę, że na wszystkie te problemy jest rozwiązanie:

[qnebra]

@TakieKurnaZycie_: od półtora miesiąca skutecznie to uskuteczniam

[T....._]

@qnebra: spoooko! nic na razie nie tracisz! teraz jest nuda. Jezus jeszcze nie umiera, więc nic ciekawego się nie dzieje :D