Wpis z mikrobloga

Czy tym informacjom na https://pacjent.gov.pl/ikp/moje-konto można ufać czy one tam mają jakieś opóźnienie?

Zwolniłem się z pracy jakiś czas temu, okres wypowiedzenia a tym samym umowa wygasły z końcem kwietnia, a nowej pracy przez kryzys i wirusa niestety jeszcze nie mam. Chyba nie powinienem mieć już ubezpieczenia w NFZ? Tymczasem jak na screenie, strona mówi "Narodowy Fundusz Zdrowia potwierdza prawo do świadczeń. Stan na dzień: 04.05.2020". WTF? Ostatnia zarejestrowana składka jest za 2 / 2020. NFZ przysługuje jeszcze jakiś czas po zakończeniu opłacania składek czy tam jakiś inny kruczek jest? Wolałbym z góry wiedzieć, że mam ubezpieczenie do dnia X albo go nie mam, a nie że dzisiaj w PZ mam info o ubezpieczeniu, a jutro rano mnie samochód na przejściu potrąci i będzie zonk bo właśnie zmienili zdanie.

Złożyłem wniosek o dobrowolne ubezpieczenie w NFZ przez epuap i nie wiem czy się z tym w takim razie nie pospieszyłem. BTW raczej wątpię, że to wyświetlane prawo do świadczeń wynika już z ww. wniosku bo z tego co czytałem to długa droga do objęcia tym dobrowolnym ubezpieczeniem (trzeba jeszcze umowę podpisać z NFZ, zgłosić do ZUSu, a mi jeszcze nic na wniosek nie odpowiedzi oprócz automatycznego potwierdzenia odbioru). Gwoli jasności, nie jestem zarejestrowany jako bezrobotny, nikt z rodziny mnie do swojego ubezpieczenia nie dopisał (nie mam takiej relacji, w której byłoby to możliwe).

#prawopracy #profilzaufany #nfz #zus #ubezpieczeniezdrowotne
c.....r - Czy tym informacjom na https://pacjent.gov.pl/ikp/moje-konto można ufać czy...

źródło: comment_1588595245yq83QdD2o0FpZ779Z19AKW.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
czemu się nie zarejestrujesz jako bezrobotny?


@Shajo: a co mi to da? Zasiłku żadnego nie dostanę, bo sam się z pracy zwolniłem. Ubezpieczenie mi może faktycznie zapłacą ale tylko do czasu aż nie poodrzucam ich śmiesznych pseudo ofert pracy. Nie chce mi się w takie rzeczy bawić, już kiedyś przez to przechodziłem, jakieś wypełnianie kwestionariuszy, gadanie z urzędnikami... Poza tym ja jestem z tych "uczciwych frajerów", którzy źle się czują biorąc
  • Odpowiedz