Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Muszę to przyznać - jestem słabym programistą.

Mam 2,5 roczne doświadczenie w branży i do tej pory uważam się za słabego programistę. O ile proste rzeczy nie sprawiają mi problemów, to nie potrafię samodzielnie rozwiązywać bardziej zaawansowanych ticketów. Taki stan rzeczy bardzo mnie dobija. Od dłuższego czasu mam przez to doła. Oczywiście staram się rozwijać swoje umiejętności ale mam wrażenie, że niczego nowego się nie nauczyłem.
Czy ktoś z Was jest/był w podobnej sytuacji? Potrzebuję porad, wskazówek na temat tego w jaki sposób efektywnie poprawić swoje programistyczne umiejętności oraz logiczne myślenie.
Na co dzień pracuję z PL/SQLem i Sqlem.
#naukaprogramowania #plsql #sql #pytanie #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Dodatek wspierany przez: Przekaż darowiznę
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak swoją drogą, wraz ze zwiększeniem wiedzy już wiesz, czego nie wiesz, a to znaczy, że jakiś poziom kompetencji już osiągnąłeś.
Powodzenia Mireczku w dalszym rozwoju w tej dziedzinie- po kilku przedmiotach na swoich studiach wiem, jak ciężki to orzech do zgryzienia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zmień nastawienie. Fakt że czegoś nie potrafisz nie jest powodem do tego abyś łapał doła tylko szukał rozwiązania. Jak się nie uda to znowu. I znowu. I tak do skutku.

Brakuje mi w tym wszystkim funu z tego co robisz. Jak trafiłeś do branży?
Może warto spróbować inną gałąź programowania?

Wykonaj sobie test gallupa (strengthsfinder - jest opcja zrobić go po polsku) i może to jakoś Cię
  • Odpowiedz
do programowania trzeba mieć predyspozycje ¯_(ツ)_/¯


@Harmonia: Na szczęście te predyspozycje nie są takie duże, jak to się propaguje w branży. Programista to nie jest lekarz, programista to taki blue collar worker przy komputerze. Krąży głupi mit, że musisz być geniuszem-pasjonatą, by osiągnąć sukces jako programista.
  • Odpowiedz
@Harmonia: Zgadza się, ale to jest tak szeroka dziedzina, że dla każdego ten rozwój będzie wyglądał zupełnie inaczej. W sensie już dawno nie jesteśmy w czasach, gdzie branżę rozwijało kilku geniuszy. Ale jesteśmy w czasach, gdzie niby uważamy, że trzeba mieć takie predyspozycje jak oni by odnieść sukces
  • Odpowiedz
Czy ktoś z Was jest/był w podobnej sytuacji? Potrzebuję porad, wskazówek na temat tego w jaki sposób efektywnie poprawić swoje programistyczne umiejętności oraz logiczne myślenie.


@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, byłem. Potrzebowałem jeszcze 6-7 lat doświadczenia żeby zobaczyć, że nie jestem słabym programistą tylko mam wybujałe oczekiwania pod swoim adresem i chcę doświadczenia tu i teraz.

Generalnie prawda jest taka, że większość z nas to przeciętniacy. Jeśli ktoś uważa że jest nieprzeciętniakiem, albo ma samodzielne
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: w Polsce nie ma sensu taka presja, ja wiem, że połowa korpo się reklamuje, że szukają najlepszych, super technologie, rozwój, ale jak przychodzi co do czego to łatasz spaghetti code, który powstał 30 lat temu

zdecydowana większość pracy programistycznej w Polsce to maintenance, gdzie nie trzeba umieć cudów tylko poprawiać bugi powoli poprawiając jakość kodu, rzadziej jakiś nowy feature, do tego wystarczą solidni rzemieślnicy, a nie geniusze

nie wymagaj
  • Odpowiedz