Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zefir_Zdobywca: po namyśle stwierdzam, że to piwo to dobry pomysł, bo inne mikroby nie mają tolerancji na alkohol wiec masz pewnie dzięki temu większe szanse powodzenia
@wodzik: zawartość alkoholu w piwie nie ma znaczenia dla mikrobów, stężenie jest za małe. Te kilka procent nie wystarczy, żeby uchronić piwo przed zepsuciem np. w wyniku zakażenia z powietrza albo przez nieumyty sprzęt/butelkę. Piwo pito w dawnych czasach zamaost wody, bo w przeciwieństwie do wody było warzone czyli gotowane i w konsekwencji wszystkie mikroby do tego momentu zostały ubite.
@Zefir_Zdobywca: 150ml na łyżeczkę mąki to ma przecież kilka procent. To już jest stężenie zabójcze dla większości syfów, i serio znacząco poprawia szansę na to, że nic poza drożdżami tam nie wyrośnie. Wiem, bo jak bawiłem się w robienie cydru, to dodanie 1Kg na 30l soku z jabłek podnosiło zawartość alko o tyle, że dużo trudniej było go popsuć.
@wodzik: ale ile procent wyciągniesz z zacieru? Przy dużym stężeniu cukru nie namnożą się do tego stopnia, żeby przerobić całość.


@Zefir_Zdobywca: Nie wiem czemu akurat do mnie te pytanie, i jak związane jest z pytaniem, ale zależy od szczepu. Takie bayamusy dobrę są w stanie przerobić od 30-kilku BLG. To już jest stężenie zabójcze dla większości stworzeń, bo sam cukier też jest przecież konserwujący. ( ͡° ͜ʖ ͡
@Zefir_Zdobywca: w sumie też myślałem, że są to wolne drożdże z powietrza. Zakwas jednak jest głównie dzięki drożdżom (no i bakteriom) znajdującym się na powierzchni ziaren z których robi się mąkę. Sam się zastanawiałem, czemu z powietrza robi się niby pożądany drożdżowy zaczyn a nie pleśń np.
@wodzik: odpowiadam, bo sam ciągnąłeś. Mówisz o bayanusach i ok, ale drożdże piekarnicze babuni nie poradzą sobie, ciśnienie osmotyczne je rozwali. A jeśli chodzi o te bakteriobójcze 5% to dla mnie to nie działa, dla świata nauki też nie. Jakby 5% starczyło, to by się nikt w pasteryzację nie bawił, a w medycynie nie stosowano by steżęń 60-70%
@Boropig żeby otrzymać drożdże wystarczy przez tydzień mieszać mąke z wodą dodając codziennie 50g/50g, z mąki żytniej razowej najłatwiej wychodowac drożdże, nie psują się i nie pleśnieje. Później jak nie pieczesz to min raz na tydzień warto je dokarmic jakąś mąka z wodą nafal 50/50, silny zakwas/drożdże zauważyłem już po 5 tygodniach używania, zapach i konsyatencja prawie jak tych że sklepu.