Wpis z mikrobloga

@bezbekpol:

Jak nauczyciele strajkowali o podwyżki, to każdy pamiętał jakie miernoty pracowały w szkołach, jak zamiata się sprawy pod dywan itd. No ale jak w TVP to wyjdzie, to nagle foliowe czapeczki na głowie i snucie teorii spiskowych, że specjalnie wybrali najbardziej #!$%@? nauczycieli i to wszystko taki tajny plan PiS, żeby ludzie pluli na ich żądania xD

To są te same osoby, które wtedy nieśmiało broniły środowiska, tylko teraz są
@all_my_friends_are_dead: Myślę, że lepiej paniom już nie dogryzać. Nie wiem, jak prowadzą lekcje na co dzień, ale widziałem już ludzi, którzy znajdując się w nowej/stresowej sytuacji kompletnie się blokują, zapominają swojego numeru telefonu czy kodu pocztowego. Być może tak było tutaj, być może nie. Zebrały baty (od społeczeństwa w dużej części głupiego i bez żadnych osiągnięć życiowych) po których 90% ludzi miałoby ochotę położyć się na 5 lat i patrzeć w
Dobry tekst https://www.gosc.pl/doc/6243725.To-nie-ich-wina

Najbardziej żal mi nauczycielek. Tak, popełniały błędy, wysławiały się niezręcznie, były przerażone sytuacją w której się znalazły. Ale nie one są temu winne. Wiem to, bo od lat pracuję z kamerą i wiem jakie to trudne. To telewizja nie udźwignęła wyzwania i naraziła wizerunek tych kobiet na poważny uszczerbek. [...]

Nie znam żadnej z tych pań, ale wiem jak powinna wyglądać praca na planie. Nauczycielki nie dostały najmniejszego wsparcia.