Aktywne Wpisy

Czy byliście kiedyś na weselu? Jak to wspominacie?

zielonzielon +37
#raportzpanstwasrodka
Możecie się śmiać, ale ten tag to była jedna z moich głównych motywacji żeby przestać piwkować. Ja nawet tego syfu nie oglądam. Kojarze tylkko zdjęcia i filmiki tych paskudnych mord, bo mi się w gorących pokazują xd jakaś taka plugawość z tych ryjów bije, taki marazm i rozpacz, że zadziałały na mnie jak przekaz podprogowy. Szczególnie ta spuchnięta morda tego chyba głównego bohatera.
Albo pamiętam jak kiedyś był taki
Możecie się śmiać, ale ten tag to była jedna z moich głównych motywacji żeby przestać piwkować. Ja nawet tego syfu nie oglądam. Kojarze tylkko zdjęcia i filmiki tych paskudnych mord, bo mi się w gorących pokazują xd jakaś taka plugawość z tych ryjów bije, taki marazm i rozpacz, że zadziałały na mnie jak przekaz podprogowy. Szczególnie ta spuchnięta morda tego chyba głównego bohatera.
Albo pamiętam jak kiedyś był taki





1. LIDL sp. z o.o. sp. k., a dokładnie placówka na Powstańców Śląskich 72 w Warszawie, specjalnie wprowadza wśród swoich konsumentów fałszywe poczucie bezpieczeństwa w trakcie epidemii koronawirusa
2. Numer alarmowy 112 w Warszawie twierdzi, że zgromadzenia pow. 50 osób dotyczą tylko imprez i nielegalnych zgromadzeń i nie przyjmuje zgłoszenia
Cześć,
Wczoraj pisałem o sklepie Lidl w Warszawie na ul. Powstańców Śląskich 72 w kwestii tego jak prowizorycznie "zabezpiecza" swoich klientów.
Wpis usunąłem, bo nie miałem za dużo dowodów, a spotkałem się ze sporą krytyką za wrzucanie takiego contentu na mirko zamiast zgłoszenia do odpowiednich służb, oraz ze stwierdzeniami typu "skąd wiesz, że nie liczą".
Dziś sobota, a jak każdy Polak wie: "jak sobota to tylko do lidla do lidla". Ja też postanowiłem udać się na zakupy (oczywiście w maseczce i okularach), ale to co zastałem na miejscu osobiście nie mieści mi się w pale.
Pełne alejki. Zobaczcie tylko na poniższy kolaż. Nie oddaje on nawet połowy tego co dzieje się w sklepie. Do tego w formie propagandy z głośników co 10 minut dobiega komunikat o dbaniu o bezpieczeństwo klienta i środkach jakie ku temu zastosowano.
Przeszedłem przed kasy i pytam pierwszego lepszego kasjera.
- Dzień dobry, w jaki sposób przestrzegają Państwo zasady 50 osób na terenie sklepu.
- Proszę Pana, proszę zaczekać już wołam kierownika - powiedział smutnym głosem kasjer po czym przez słuchawkę bezprzewodową połączył się ze swoim zwierzchnikiem - Marcin (tak go będę nazywał, bo nie pamiętam imienia), mamy pierwszego klienta który, pyta o zasadę 50 osób na sklepie... no ja nie wiem co powiedzieć, przyjdź tu... ekhm, proszę poczekać, kierownik zaraz przyjdzie.
- Dobrze - odrzekłem i stoję, obserwuję jak kolejni klienci wchodzą. Żeby było śmieszniej w tym momencie zauważyłem plastikowe szyby przed kasjerami których 2 dni temu jeszcze nie było.
Pan Marcin podszedł do mnie dziarskim krokiem:
- Marcin Cośtam, w czym mogę pomóc.
- Proszę Pana, chciałem zapytać jak już Pan wie w jaki sposób przestrzegają Państwo zasady przebywania 50 osób na terenie Państwa sklepu
Pan Marcin uśmiechnął się drwiąco i odrzekł:
- Wycofali to - niemal wybuchając śmiechem.
- Co wycofali, rząd wycofał epidemię?
- Nie, sklep się wycofał z tego pomysłu.
- A to od kiedy sklep ma zwierzchnictwo nad ustawami Państwowymi?
- Proszę Pana, ja nie wiem, przyszło polecenie z centrali, że odwołali.
Oczywiście wywalone na to, że przed wejściem jak wół wisi kartka widoczna z prawej strony poniższego zdjęcia.
W tym momencie chciałem go nagrać, ale jak zobaczył, że go nagrywam, stwierdził, że nie mam do tego prawa, po czym jak uargumentowałem mu, że mam uciekł jak każdy tchórz który nie umie wziąć odpowiedzialności za swoje słowa.
Wyszedłem ze sklepu i zadzwoniłem do straży miejskiej pod 986.
Odebrał jakiś facet brzmiący jak komendant policji z jakiejś kreskówki.
- Dzień dobry, chciałem zgłosić zgromadzenie powyżej 50 osób.
- Proszę Pana jakie zgromadzenie?
- W sklepie na ulicy Powstańców Śląskich 72 przebywa obecnie więcej niż 50 osób, wiele z nich stłoczonych przy kasach.
- Ale to sklepów to nie dotyczy.
- Co nie dotyczy sklepów? Ustawa o zgromadzeniach pow. 50 osób ze względu na panującą epidemię koronawirusa wyłącza sklepy, czy traktuje je jak inne miejsca użyteczności publicznej?
- Proszę Pana, a skąd Pan wie ile osób tam jest.
- Policzyłem.
- Ja nie widzę podstaw do interwencji.
- Dobrze to ja informuję, że nagrywam tę rozmowę i jak rozumiem odmawia Pan przyjęcia interwencji? - zablefowałem.
- Trochę późno Pan informuje, że nagrywa.
- Fakt, informuję, że nagrywam rozmowę od tego momentu i proszę o informację: czy odmawia Pan przyjęcie zgłoszenia interwencji do sklepu w którym gromadzi się powyżej 50 osób?
- Wyślemy patrol...
- Dziękuję.
Po 25 minutach nikt nie przyjechał.
Zadzwoniłem raz jeszcze i zostałem poinformowany, że interwencja jest bezzasadna i jak coś żebym dzwonił na 112.
No skoro, straż miejska tak doradza to dzwonię na 112.
- Dzień dobry chciałbym zapytać, czy zgromadzenie powyżej 50 osób w sklepie jest dopuszczalne w świetle rozporządzenia o zakazie zgromadzeń powyżej 50 osób, ponieważ w Lidlu na Powstańców Śląskich 72 przebywa aktualnie więcej niż 50 osób i ciągle przybywa.
- Proszę Pana, to rozporządzenie dotyczy tylko imprez i nielegalnych zgromadzeń.
- A to w sklepie już wirus się nie rozprzestrzenia?
- Proszę Pana, nie ma podstaw do interwencji. To są tylko zalecenia a nie zakazy.
Rozłączyłem się nie chcąc być kimś kto niepotrzebnie blokuje linię alarmową. Misja zakończyła się niepowodzeniem.
Ręce opadają.
Na co jest ten zakaz/zalecenie (sic!) zakazu zgromadzeń powyżej 50 osób?
Do lepszej kontroli, złudnego poczucia bezpieczeństwa czy rzeczywiście dla naszego dobra?
Odpowiedzcie sobie sami, bo ja już nie wiem.
#koronawirus #lidl #januszemarketingu
źródło: comment_1584789447HDEhwWvvC2H1tYcyH9O6tj.jpg
PobierzKrew na rękach tych, którzy się za 3 miesiące wyhuśtają się z powodu drakońskich ograniczeń w prowadzeniu biznesu będziesz miał Ty i Tobie podobne rozhisteryzowane matoły. I przestań mi odpowiadać, wszak przerosła Cię merytoryczna dyskusja i nie chciałeś kontynuować?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
co do reszty to skończ może czytać zanim tak obficie się wypowiesz
a tesco robi zakupy z terminem za 3 tygodnie, powodzenia
Sam je przeczytaj zamiast powielać opinie innych robiąc z siebie człowieka światłego. Szeryfie wykopu.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez moderatora
Lidl po tej stronie osiedla przejął rynek spożywczy. Na naszym osiedlu mieszka ponad kilkanaście tys osób, do tego jeszcze blok Mordor po drugiej stronie powstańców śląskich z kilkoma tysiącami osób. Ten Lidl ma jedne z największych obrotów w PL. Zawsze tu będzie dużo ludzi.
Inna sprawa, że ta kartka przyklejona na drzwiach
ja się ludzi nie boję, tylko mówię jak to wygląda.
A żaden z twoich argumentów nie jest właściwy, to że jest to jeden z lidlów o największych obrotach tylko jeszcze bardziej zobowiązuje go do wzmozonej ochrony klientów.
A do tego po drugiej stronie ulicy jest masa spożywczaków, Aldi czy tam Aldo, żabka. tylko nie tak tanich jak dyskonty.
Poza tym kolejny raz piszesz o zamykaniu lidla kiedy nikt o