Wpis z mikrobloga

@wychodze_z_friendzone: Tak jak Ubuntu to staroafrykańskie słowo znaczące "nie umiem zainstalować Debiana", tak "Mint" znaczy "nie umiem zainstalować flasha w Ubuntu".

Ale ogólnie Mint jest spoczko, a jak potrzebujesz stale mieć dostęp do świeżych rzeczy i lubisz Gnome to Fedora też nieźle się sprawdza.