@anoysath jestem ciekawy jak wygląda sprawa lekarza który naćpany jechał ponad 120 i zabił kobietę na szczycie wiaduktu na Przybyszewskiego. Jedyna poprawa bezpieczeństwa pieszego jaką Zdanowska wymyśliła to wyłączenie skrajnych pasów przy chodniku ale nic nie było chyba mówione czy koleś poniósł konsekwencje
@anoysath: @ciemny_kolor: Co ciekawe gorszą zbrodnią w Polsce jest samo narażenie kogoś na śmierć #!$%@?ąc po pijaku, niż faktyczne kogoś rozjechanie. Ciekawa logika. Młodego Wałęse zamknęli, a nikogo nie zabił.
Co ciekawe gorszą zbrodnią w Polsce jest samo narażenie kogoś na śmierć #!$%@?ąc po pijaku, niż faktyczne kogoś rozjechanie. Ciekawa logika.
Młodego Wałęse zamknęli, a nikogo nie zabił.
@SchrodingerCat: Paradoksalnie jak dla mnie rozsądna logika. Czasami się zdarza błąd ludzki, nieumyślny. Każdy może chwilę się zapatrzyć, zamyślić, nie zdążyć z reakcją, niechcący. I jak dla mnie nie można tego stawiać na równi z umyślną próbą zabicia kogoś.
@Fan_Morawieckiego: Nie wiem jak ty, ale ja tam bym wolał zostać przestraszony przez #!$%@?ącego pijanego kierowcę który mnie ominął, niż zabity na przejściu dla pieszych przez trzeźwego.
Nie wiem jak ty, ale ja tam bym wolał zostać przestraszony przez #!$%@?ącego pijanego kierowcę który mnie ominął, niż zabity na przejściu dla pieszych przez trzeźwego.
Ale co kto woli.
@SchrodingerCat: Ktoś przez przypadek zostawił niedopałek papierosa powodując pożar w którym zginęła Twoja matka. Sąsiadka, która nienawidzi Twojej matki podpaliła jej dom, ale dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej, udało się uratować ją z pożaru.
@Fan_Morawieckiego: wiem kto poniesie większą, co nie znaczy że jest to zasadne. Próba czegoś zrobienia to nie to samo co zrobienie krzywdy nawet przypadkiem.
Tak więc wolałbym, aby baba specjalnie podpaliła dom, ale nieudolnie, niż żeby mi ktoś spalił przypadkiem ale z sukcesem. Dla pokrzywdzonego tak to wygląda. Nawiązka na rzecz pokrzywdzonych powinna być z uwagi na skutki działania, a nie na ich celowość.
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
Młodego Wałęse zamknęli, a nikogo nie zabił.
@ciemny_kolor: Ale to chyba dlatego, że ten wiadukt zaraz się rozpadnie
Komentarz usunięty przez autora
Ucieczkę powinno się traktować na równi z byciem pijanym. Skoro #!$%@? to powinni od razu dopisać +2 do pomiaru trzeźwości. :)
@SchrodingerCat: Paradoksalnie jak dla mnie rozsądna logika. Czasami się zdarza błąd ludzki, nieumyślny. Każdy może chwilę się zapatrzyć, zamyślić, nie zdążyć z reakcją, niechcący. I jak dla mnie nie można tego stawiać na równi z umyślną próbą zabicia kogoś.
@Fan_Morawieckiego: Nie wiem jak ty, ale ja tam bym wolał zostać przestraszony przez #!$%@?ącego pijanego kierowcę który mnie ominął, niż zabity na przejściu dla pieszych przez trzeźwego.
Ale co kto woli.
Komentarz usunięty przez autora
@Shatter: na pasach #!$%@?? Skoro ją jebnął na pasach to ona miała pierwszeństwo. Nic nie musiała wymuszać.
Przecież go skazali więc jego wina była.
@SchrodingerCat: Ktoś przez przypadek zostawił niedopałek papierosa powodując pożar w którym zginęła Twoja matka.
Sąsiadka, która nienawidzi Twojej matki podpaliła jej dom, ale dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej, udało się uratować ją z pożaru.
Kto według Ciebie powinien ponieść większą karę?
Tak więc wolałbym, aby baba specjalnie podpaliła dom, ale nieudolnie, niż żeby mi ktoś spalił przypadkiem ale z sukcesem.
Dla pokrzywdzonego tak to wygląda. Nawiązka na rzecz pokrzywdzonych powinna być z uwagi na skutki działania, a nie na ich celowość.