Wpis z mikrobloga

@Dassault: Za "liczenie kalorii" odpowiedzialne jest podwzgórze (formalnie - za kontrolę tłustości). Jeśli wyjdzie mu inna ilość niż świadomej części umysłu, to masz pecha, bo ten zbitek neuronów steruje uczuciem głodu i budżetem energetycznym na podstawową działalność. Takie coś jest użyteczne tylko, jeśli ktoś jest jakimś koksem przed konkursem, i musi na siłę zrzucić tłuszcz. Jako lekarstwo na otyłość zawodzi niemal za każdym razem, chyba że ktoś jest księgowym-masochistą, i chce
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mięso się nie nudzi. ¯_(ツ)_/¯

@anonymous_derp: podziwiam. Ja robię normalne obiadki dla siebie i niebieskiego, właściwie zawsze z jakimś mięsem i czuję, że teraz muszę walnąć dla siebie jakąś sałatkę, bo mam tego mięcha po prostu dość. ( ͠° °)
@anonymous_derp: to Ty?

Obecnie przeprowadzam eksperyment – nie szczotkuję i nie używam pasty do zębów. Póki co wyniki są obiecujące – nie było nowych dziur po pół roku diety wysokowęglowodanowej i pół roku mięsożerczej, gdzie w tej drugiej połowie higiena jamy ustnej była zredukowana.
błagam, przemyśl postawienie popielniczki pełnej petów obok tych talerzy. To by bardzo mocno podniosło walory zdjęć. To jest ten jeden magiczny dotyk pędzla mistrza, którego mi brakuje w tych obrazach.


@zielonzielon: Nigdy nie paliłem, i nie mam zamiaru zacząć. ¯\_(ツ)_/¯
@Dassault: Za "liczenie kalorii" odpowiedzialne jest podwzgórze (formalnie - za kontrolę tłustości). Jeśli wyjdzie mu inna ilość niż świadomej części umysłu, to masz pecha, bo ten zbitek neuronów steruje uczuciem głodu i budżetem energetycznym na podstawową działalność. Takie coś jest użyteczne tylko, jeśli ktoś jest jakimś koksem przed konkursem, i musi na siłę zrzucić tłuszcz. Jako lekarstwo na otyłość zawodzi niem


@anonymous_derp: XDDDDDDD Pozdro
nie jestes też biologiem dietetykiem ani lekarzem a jakos nie zgadzasz się z ich opiniami. Dziwi mnie więc ten szacunek do dentystów.


@Pierorzek: Nie zgadzam się z ich opiniami tam, gdzie ewidentnie nie mają racji. Co innego rzeczy, w których współczesna medycyna stosowana jest kompetentna. Nie będę się kłócił w kwestii leczenia złamanych kończyn, stosowania antybiotyków, szczepionek, itp. Raz, że się na tym nie znam, dwa, że postęp jest widoczny gołym
w jaki sposób rozpoznajesz kto na rację? Przecież informacje zamieszczone w internecie mogą być kłamstwem a badania mogą być wymyślone.


@Pierorzek:
1. Nie znam przypadku, gdzie opublikowane badanie (przynajmniej w dziedzinie medycyny) byłoby całkowicie zmyślone. Źle przeprowadzone, tak. Ukryte przez autorów przez dziesięciolecia, tak. Źle zinterpretowane, tak. Ale zmyślone? Wątpię, żeby było więcej niż garstka takich przypadków. To powiedziawszy, im więcej badań na ten sam temat, tym lepiej - tym pewniejsza