[t0mI84]

Trzymajcie się na tym offlinie

#takaprawda #gry

[IntrovertedDoge]

@t0mI84:

[S-Type]

@t0mI84: Przypomina mi się sytuacja z samych początków World of Tanks. W klanie miałem bardzo fajną grupę, a wśród nich był gość w wieku 44 lat, który bardzo mocno się frustrował jak coś nie szło, ale ogólnie to spoko śmieszek z niego. Jedna z bitew klanowych była na ostrzu noża, my albo oni... Wszystko zależało właśnie od tego kolesia. W finałowym momencie jego IS-7 strzelił za 0, albo bez przebicia,

[t0mI84]

@S-Type hehe może zszedł na zawał:)

[Bolczewski]

@S-Type: w sumie to mógłby być mój ojciec XD

[S-Type]

@Bolczewski Jeśli miał nicka "lorakkarol" i przeżył tamtą akcje, to pozdrów go ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Bolczewski]

@S-Type: Akurat nick się nie zgadza, wszystko poza tym to wypisz wymaluj XD

[N.....s]

@S-Type: za to przestałem grać w to pykadło xD warthunder bije na łeb. W wot nawet jak celujesz prosto, to strzał po skosie xD jak wróciłem do wot po jakimś czasie i zobaczyłem ten cyrk, gdzie przeciwnik był odemnie z 200 metrów, to podziękowałem. Realizm fhui

[W.....n]

@t0mI84: kiedyś w grze czekałam ze znajomym na world bossa i jakieś pół godziny przed napisał mi, że musi wyskoczyć do sklepu po fajki. To był ostatni raz, gdy widziałam go w grze. Jego postać stała w tej samej lokacji przez kolejne 12-14 godzin (limit, po którym gra sama wylogowywała gracza niezależnie od tego, czy był on aktywny, czy nie - taka troska o bezpieczeństwo). Z pół roku temu dokopałam

[puaczek]

@Wuxian: Takie opowieści są straszne :C

[Block3r]

@NukeOps: ale wot to arcadówka

[romek898]

Realizm fhui

@NukeOps: Akurat wot nigdy nie miał i nie będzie mieć nic wspólnego z realizmem, bo to gra zręcznościowa. Chyba tylko tryb bitew historycznych mógłby być do tego podciągnięty, ale to w ogóle nie wypaliło.

[taknie]

@t0mI84: @puaczek: @Wuxian: @S-Type: kiedyś, jakieś 9 lat temu na Wykop wrzucił ktoś link do gry #haxball. Gra stała się popularna wśród części wykopowej braci i na początku graliśmy przeciwko sobie i były to głównie mecze 3 na 3. Było parę osób, które pamiętam do tej pory jak @rpawelek @Trzepaczka (czyli osoby z ponad dekadą "zajechaną" na Wykopie) i

[poziomkoowaa]

@t0mI84: eh. Mam tak samo. Call of duty, metin jak jeszcze byłam młoda i głupia i jakaś gra na przeglądarce, której już nie pamiętam. Mam nadzieję, że wszyscy mają fajne życie

[W.....n]

Takie opowieści są straszne :C

@puaczek: dla mnie przede wszystkim smutne. Dopiero potem straszne. To nie był żaden przyjaciel, zwykły znajomy z gry, z którym zdarzyło się kilka razy gdzieś pobiegać, ale do tej pory czuję niepokój i smutek, bo miałam z tym człowiekiem jakiś kontakt, ale nigdy się nie dowiem, co się z nim stało. Wielu znajomych graczy któregoś dnia po prostu przestawało się logować, ale nie w ten

[t0mI84]

@poziomkoowaa chyba taka kolej rzeczy niestety:) i kasetony to spotyka:)

[N.....s]

@Block3r: nawet jak na arcade, celność jak u katiuszy - na kilometry kwadratowe. Jak pisałem, czołg przeciwnika był 200m przede mną, bokiem do mnie. Wycelowałem nisko, bach! Strzał 50 m nad nim, po skosie xD zaraz potem dostaje #!$%@? z 1km od typa zza górki XDDD

[Block3r]

@NukeOps: RNG to #!$%@? rzecz w tej grze - ale pocisk nie poleci przecież poza kółko celownika - wiec wystarczy poczekać na skupienie albo sie z tym pogodzić. Pomimo tego, i tak mnie #!$%@?ą pociski lecące w ziemie, jakby był tam zakopany magnes xD

[Podly_Bzik]

@S-Type: też miałem takiego kumpla w klanie, w blitz. Miał ponad 30 lat i małe dziecko, a pomimo to cykalismy po 30+ bitew w plutonie dziennie, no i wymiatalismy. Średnio wygrywaliśmy ponad 90% potyczek, regularnie wygrywaliśmy po kilkanaście, dwadzieścia kilka bitew pod rząd. Do tego była grupa na FB, discord, klanowki. Pewnego dnia Matija nie zalogował się i nikt nigdy więcej go nie widział. Od tego czasu minęło już z