Wpis z mikrobloga

@jamtojest: Akurat taki czujnik, który możesz kupić to tylko zabawka i nikt poważny nie uzna ci jego wyników.
Szczególnie, że nawet przy certyfikowanych miernikach jest mowa, że wynik chwilowy nie jest miarodajny i uwzględnia się średnią miesięczną...
  • Odpowiedz
  • 2
@binx1 dokładnie, wczoraj wieczorem otworzyłem balkon, żeby wystawić garnek z gorącą zupą. Sztachnąłem się tym syfem. Nikt mi nie wmówi, że to nie był smog. Śmierdziało spalenizną i chemikaliami (NH).
  • Odpowiedz
Serio uważasz, że to jest kwestia wiary? W czasach kiedy sam sobie możesz kupić czujnik i sprawdzić, kiedy są niezależne sieci czujników, kiedy jest tyle źródeł - uważasz, że wszyscy są w spisku?

Dalej - nie widzisz na własne oczy i nie czujesz czym oddychasz?


@jamtojest: Nie. Nie widzę. I jestem pewien że nie jestem na czerwono bo mam czujnik w mieście. W ogóle kto przy zdrowych zmysłach wrzuca mapę
  • Odpowiedz
Nie interesuje mnie czym oddychają Niemcy, ale wiem, że wczoraj u mnie w mieście normy przekraczały grubo 1000%. Powietrze można było kroić nożem.
  • Odpowiedz
pochodzi z recenzowanej publikacji naukowej z czasopisma Enviromental Pollution.


@Iperyt: Źródło tych danych?Chętnie się dowiem jak określili poziom benzopirenu na terenach leśnych zachodniej Polski.
  • Odpowiedz