Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 11
@agaciksa: to akurat zupełnie dwie różne sprawy. W ciężkiej depresji nie da się "spiąć dupy" i zacząć działać. W patologicznej otyłości natomiast, tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie aby psychika wzięła dupę w troki i zaczęła działać. I jak ważysz 250kg, to spalasz przy samym chodzeniu tyle, co byś całą dobę nosił 180kg ciężarów mając 70kg masy więc dosyć szybko się samą masą pracuje.
@Szybki_Mongol: sprowadziłeś to do durnej puenty. Nie pojmuje tego, że większość zmian ludzie nie są w stanie zrobić od razu, bo skoro coś mają w życiu spieprzone, to to samo się nie spieprzyło, więc musi istnieć jakiś powód, który trzeba wyeliminować i potem dopiero myśleć o wyrzuceniu skutku. A ty mi wyjeżdżasz z jakimś "masz racje nie warto nic robić" no beka XD
@sing: tak, ja się zgadzam, że to