Wpis z mikrobloga

Niedawno kolega podesłał mi filmik jak prowadzi pożyczoną Kię Stinger GT (prawie 400 koni, rozpędzał się do ok. 200km/h na obwodnicy) i trzyma łapy na kierownicy jak na pic rel. Jestem ciekaw jakby zareagował, gdyby trzeba było ominąć przeszkodę. Aż musiałem się przejść po pokoju z żenady. Czy jestem #!$%@?, że aż mnie skręca w środku jak na to patrzę?
#motoryzacja #kia #stinger
10paszonow - Niedawno kolega podesłał mi filmik jak prowadzi pożyczoną Kię Stinger GT...

źródło: comment_9zgarxSLhje0w2nbnEQLy1G70UgNGnrA.jpg

Pobierz
  • 85
@Luks_x: No tak ale tu chodzi o sposób trzymania kierownicy. Jest to człowiek perfekcyjny i wymaga od kierowcy perfekcyjnego trzymania kierownicy na 13:50 XD książkowo.
I to z tego powodu go skręca, nie z powodu prędkości
Aa niech Wam będzie. #!$%@? trzyma kierownice i już.


@Yoiusa: Nie ma co ukrywać. Nie wiem, może mam za bogatą wyobraźnię, albo jestem po prostu tchórz? A może to po prostu życie?
W moim aucie nigdy nie zamknąłem licznika (chociaż zamykałem go w starej r19), ale obecnie max jechałem 220 bo więcej się bałem. Straciłem kiedyś hamulce bo mi się linka (od koła )przetarła.
Nigdy nie wiadomo, może w fabrycznie nowym
@Luks_x: Jestem mechanikiem i wybacz ale linka od koła to może być tylko od ręcznego który nie ma nic wspólnego z brakiem hamulcy ( ͡° ͜ʖ ͡°) zboczenie zawodowe.

Myśle, że to normalna reakcja mózgu. Powyżej 200 też trzymam pewniej kierownice, ale do takiego trzymania osobiście też nie mam, może przy 200 to rzeczywiście przesada ale to indywidualna sprawa na ile ktoś sie czuję pewnie...