Wpis z mikrobloga

Niedawno kolega podesłał mi filmik jak prowadzi pożyczoną Kię Stinger GT (prawie 400 koni, rozpędzał się do ok. 200km/h na obwodnicy) i trzyma łapy na kierownicy jak na pic rel. Jestem ciekaw jakby zareagował, gdyby trzeba było ominąć przeszkodę. Aż musiałem się przejść po pokoju z żenady. Czy jestem #!$%@?, że aż mnie skręca w środku jak na to patrzę?
#motoryzacja #kia #stinger
10paszonow - Niedawno kolega podesłał mi filmik jak prowadzi pożyczoną Kię Stinger GT...

źródło: comment_9zgarxSLhje0w2nbnEQLy1G70UgNGnrA.jpg

Pobierz
  • 85
  • 29
@Yoiusa Trzymanie kierownicy to nie jest indywidualna sprawa. Spójrz na kierowców rajdowych lub wyścigowych. Wszyscy trzymają w połowie (godzina 3 i 9), może z minimalnymi odchylkami. To chodzi o bezpieczeństwo, tak jak z zapinaniem pasów albo odległością od poprzedzającego pojazdu. Mojemu koledze w 99,9% czasu takie trzymanie nie zrobi krzywdy. Ale może się trafić sytuacja, gdzie wypadnie mu kiera z ręki i zrobi krzywdę sobie i innym.
@10paszonow: Wydaje mi się, że to na tyle indywidualna sprawa, że ktoś obyty z takimi prędkościami będzie się wykazywał większą nonszalancją, ja osobiście jechałem najwięcej 240km/h i jestem pewien, że trzymałem wtedy kierownicę oburącz bardzo mocno i stabilnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
linka od koła to może być tylko od ręcznego który nie ma nic wspólnego z brakiem hamulcy


@Yoiusa: a mi w lanosie jak poszedł pancerzyk od linki ręcznego i się zablokował w bębnie to hamulce straciłem (ręczny leciutko trzymał i zagotowało płyn), na szczęście wystaczyło ponaparzać młotkiem, zmienić spodnie i odpuścił
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@10paszonow: Jak zwykle w komentarzach wysyp ekspertów. Żaden na szkoleniu z bezpiecznej jazdy nigdy nie był. Na płycie poślizgowej nie ćwiczył ale on wie, że jest mistrzem kierownicy. Strach jeździć trochę wśród takich.
Ciekawe w jaki sposób twój kolega prowadzi przy 100 km/h pewnie jednym palcem przy okazji oglądając memiki na telefonie i dłubiąc w nosie.