Wpis z mikrobloga

Ja pierdziu, Świat schodzi na psy. Córka przyprowadziła mi na chatę takiego chudego szczura. Gada cały dzień jakieś farmazony, już mi się tego nie chciało słuchać. Udało się coś wkręcić, że niby chce się przejechać jego autem, bo 15 lat temu takie miałem. Używane. Zawsze to godzinka bez słuchania tego idioty. Ta stara bawara jeździła bokiem na prostej drodze, z głośników zaczął lecieć #polskirap, co powinno być karalne samo w sobie. W środku syf jakby tego grata dopiero co z dna jeziora wyciągnął. W drzwiach chyba jeszcze glony z tego jeziora zostały, bo trawą tego gówna nie można nazwać. Teraz siedzę i rozkminiam jak się tego idioty pozbyć z domu. Jakieś pomysły? Żeby córka mi się nie cisnęła że ingeruje w jej #zwiazki?

#kiciochpyta #narkotykizawszespoko
  • 68