Wpis z mikrobloga

@Sondokan @wund3r ale co mi po tych grach skoro ja ich w wiekszosci przypadkow nie chce? albo wolalbym za ta kase sobie sam wybrac jakas? ja kupuje plusa zeby moc grac w gry przez neta bo wiekszosc gier ktore oferuje multiplayer bez plusa jest szczerze mowiac wybrakowana
online pass to nic fajnego
  • Odpowiedz
@aleroc: xD to kup sobie ps3 i zrootuj go XD. Jeżeli 200 stówy na rok to tak duży wydatek za ponad 12 gier w roku (przeważnie triple-A) nawet za takie, za którymi nie przepadasz, to pewnie wolisz sobie pograć za free ( ͡~ ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@wund3r: wole za te 200 zl kupic jedna nowa gre albo 3 gierki na promocji(juz nie mowie ze wtedy je mam na wlasnosc i nie znikaja jak przestane oplacac abonament) niz dostac 12 losowych gierek, widze ze juz zdazyli was wytresowac xD bo jeszcze pamietam na poczatku generacji byla spora wrzawa o online passa i nikomu to sie nie podobalo a teraz spoko bo co miesiac dostajemy takie perelki jak
  • Odpowiedz
@aleroc: Ja na początku też miałem ból dupy o PSN i ten cały abonament, ale jak zaczęli dodawać fajne gierki to w sumie dla mnie to jest w cholere na plus. Dodatkowo jak chce kupić sobie jakąś grę to zawsze dla posiadaczy PS Plusa jest te 10-20 zł taniej. Ogólnie wychodzę tak czy siak na plus, więc mi wydać te 200 ziko na rok to jakaś strata nie jest. Chociaż
  • Odpowiedz
@wund3r: dają gry aby ludzi zachęcić do kupna. Na PS3 ten abonament miał sens i był naprawdę dobry. Z premierą PS4 wiedzieli że im sprzedaż poleci w dół, bo mało gier, to zrobili z tego online pass i potem się chwalili jak to z premierą nowej konsoli, świetnie się abonament sprzedaje pomijając to że bez niego gry są obdarte z zawartości.

Abonamenty typu Game Pass czy EA Access- ok, płacisz
  • Odpowiedz
@ciemny_kolor: @aleroc: porównanie EA Access do PS Plusa to jak porównanie samochodu do motoru - zupełnie inna liga , ale oferująca podobną usługę. Pamiętaj, że Microsoft ma live, a Sony PS Plus. Płatność za online jest sposobem na rekompensatę w stracie przy sprzedaży konsoli. Dodatkowo należy mieć na uwadzę, że utrzymanie PSN czy Xbox'owego odpowiednika też kosztuje kupę kasy... dlatego uważam dalej, że te 200 zł w porównaniu do tego co użytkownik dostaje w zamian dalej jest dobrym dealem... Podsumujmy sobie może?
Grudzień: Titanfall 2
Listopad: Outlast 2,
Październik: TLoU (stare, ale dalej warte)
Wrzesień: Batman + darksides 3
Sierpień: (no tutaj lekka kiszka) Sniper
  • Odpowiedz
@wund3r: dziwię się że Xbox i Sony nie zgłosiły się do Gabena po darmowe serwery, bo takie Steam musi mieć skoro od lat oferuje online za darmo. Rozgłaszasz tylko typowe biadolenie i na siłę próbujesz usprawiedliwić haracz.

Ty widzisz "darmowe" gry, ja widzę złodziejstwo i wzbogacanie się cudzą pracą. Płacisz 250 zł za nową grę i producent konsoli śmieje ci się w twarz że pół zawartości (lub cała zawartość jeśli
  • Odpowiedz
@wund3r:

Moim zdaniem dalej użytkownik wychodzi mocno na plus, a sama platforma może się utrzymać...

tak, tak jakos kiedys multiplayer byl darmowy(na pc o dziwo nadal jest!) i firmy zarabialy a rynek gier tylko urosl od tamtego czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wedlug tego wykresu ktory znalazlem, ps+ to raptem(razem z ps now) 10% zyskow sony, obeszli pewnie sie i bez tego ale skoro i na
aleroc - @wund3r: 
Moim zdaniem dalej użytkownik wychodzi mocno na plus, a sama platf...

źródło: comment_SEcbHkyyb45dcHxdEc9gTtHP8qKqM5Hi.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ciemny_kolor: XD przecież to właściciele gier mają w swojej gestii dostarczyć serwery do gier, a nie Gabe xD. On utrzymuje steama z prowizji ze sprzedanych gier xD.

Ty widzisz "darmowe" gry, ja widzę złodziejstwo i wzbogacanie się cudzą pracą.


Czy Ty Mireczku wiesz, że producenci konsol dopłacają do tych konsol? Wiesz, sprzedają poniżej kosztów produkcji. Kto teraz jest tutaj
  • Odpowiedz
przecież to właściciele gier mają w swojej gestii dostarczyć serwery do gier, a nie Gabe


@wund3r: no tak ale w przypadku konsol to już płaczesz że utrzymanie PSN czy Live kosztuje. Utrzymanie Steama też kosztuje, a jakoś nie ma online passa. Generalnie to zaorałeś się sam.

Płacisz za grę i masz grę. Jeżeli to PC - to gra potrafi samofinansować się ze sprzedanej kopii gry, a PSN czy Live z czego ma się
  • Odpowiedz
@wund3r: nie rozumiem jak ktos moze stac w obronie korporacji ktora zarabia miliardy i stosuje rozne szemrane antykonsumeckie ruchy ( ͡° ͜ʖ ͡°) sony z kazdej sprzedanej kopii gry bierze 30%? pewnie podobnie jak steam i chcesz mi wmowic ze steamowi to sie kalkuje(ktory ma wiecej roznych fukcji i chyba nawet smiga lepiej) a sony juz nie?
sam fakt ze jak juz napisales sony bylo zmuszone
  • Odpowiedz
@aleroc: do tego, MS, Sony i Nintendo pobierają wysokie opłaty aby można bylo tworzyć gry na ich platformy + trzeba płacić za weryfikację gier na kazdy rynek osobno. No biedne te korporacje #!$%@? są XD
  • Odpowiedz
@ciemny_kolor: no tak, jak dla mnie myslenie ze oni sa na skraju bankructwa jest na prawde naiwne...
zeby marka playstation upadla to oni by chyba musieli dwie generacje konsol pod rzad maksymalnie #!$%@? majac wyrobiona taka marke
te ochlapy ktore rzucaja w ps+ niczym sie nie roznia od uscisku dloni prezesa w postaci swiatecznego bonusu + pakiecie pralin na oslodzenie goryczy po takim akcie dobroczynnosci ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@aleroc: Nie porównuj steama, który oferuje tylko USŁUGĘ do Sony, który sprzedaje KONSOLE + PSN, dolan pls stap. Za kasę z gier próbuje nadrobić straty na konsoli. Za PSN mają osobą działkę. Nie mówię już o kosztach obsługi. Nie ma przyjacielu niczego za free. Wybacz.

@ciemny_kolor: no tak ale w przypadku konsol to już płaczesz że utrzymanie PSN czy Live kosztuje. Utrzymanie Steama też kosztuje, a jakoś nie ma online passa. Generalnie to zaorałeś się sam. Bo jak napisałem, Stean utrzymuje się z prowizji ze sprzedanej gry. Proszę czytaj ze zrozumieniem, okej?

skoro Steam może utrzymywać się z prowizji, którą ma niską i ma niskie wymagania
  • Odpowiedz