Wpis z mikrobloga

@hehexdlollmao: Natalistę jest bardzo łatwo zgasić. Wystarczy mu zadać proste pytanie: Czy mi zrekompensuje czas i pieniądze za wydanie dziecka na świat, jeśli tak bardzo chce by inni posiadali dzieci? Jeśli będzie dawał odpowiedź wymijającą to znaczy, że przegrał.
  • Odpowiedz
@hehexdlollmao: ochnie! Biedni antynatalisci wyzywani, a z nich same czyste duszyczki, pełne empatii, nigdy nie obrażaj, wyzywajo. Kiedyś będę miała czas to zrobię taką ściankę z Waszymi pełnymi empatii tekstami.
  • Odpowiedz
ochnie! Biedni antynatalisci wyzywani, a z nich same czyste duszyczki, pełne empatii, nigdy nie obrażaj, wyzywajo. Kiedyś będę miała czas to zrobię taką ściankę z Waszymi pełnymi empatii tekstami.


@dioxyna: kto niby tak twierdzi? dlaczego tworzysz chochoła?
  • Odpowiedz
@Kaijot: Natalista wydaje mnóstwo kasy na dzieci więc ich majątek się kurczy. Poświęcają swój wolny czas na opiekę nad dzieciakami co powoduje brak czasu na jakiekolwiek rozrywki. Już prościej chyba nie da się wytłumaczyć.
  • Odpowiedz
@4kotyapokalipsy: ale spędzają czas z dziećmi, co też jest rozrywką i spełnieniem. Nie wiem też kto ci naopowiadał głupot, że dzieci to z automatu brak czasu na cokolwiek innego. To bzdura.

Z moich obserwacji wynika, że ludzie z dziećmi są szczęśliwsi. :)
  • Odpowiedz
@Kaijot: Nie chce od nikogo kasy, to część natalistów chce żebym posiadał dzieci. Więc czy mi to zrekonpensują, zwykły wolny rynek coś za coś. Towar za towar
  • Odpowiedz