[jegertilbake]

W Stanach został niedawno ufundowany Center for Psychedelic & Consciousness Research na uniwersytecie Johna Hopkinsa gdzie naukowcy będą badali wpływ psychodelików na ludzką psychikę i świadomość.

Zaciekawiło mnie, że psychodeliki powoli przechodzą do mainstreamu, bo u mnie mija już prawie 4 lata odkąd rozpocząłem na własną rękę mikrodawkowanie LSD. Dodawałem nawet wpis na wykopie gdy zaczynałem to robić - https://www.wykop.pl/wpis/16833021/od-jakchs-2-miesiecy-biore-regularnie-lsd-w-mikrod/

Z uwagi na to, że nie ma żadnych badań na temat długoterminowego zażywania tej substancji to chciałem tylko napisać, że póki co żyję i mam się dobrze ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zdarzały się dłuższe lub krótsze przerwy w schemacie dawkowania, ale do tej pory nie zauważyłem ani jednego minusa.

W dni gdy mikrodawkuję wciąż mam lepszy nastrój, koncentrację, jestem nieco bardziej pobudzony i rozmowny a także zadowolony z tego co mam i ustatysfakcjonowany życiem nawet gdy są w nim problemy.

A zatem wniosek jest taki, że można żyć na LSD min. 4 lata xD Jakby ktoś miał pytania to odpowiem w komentarzach.

#lsd #narkotykizawszespoko #narkotyki #swiadomosc #oswiadczeniezdupy #depresja

[jegertilbake]

@carvain: nie

[kfiatek_na_parapecie]

walący heroine po kablach też subiektywnie czują się lepiej a obiektywnie są głupsi

@imargam_2137: opiaty nie powodują zmian w inteligencji czlowieka, bajek sie naczytales

[arkagham]

@Devilwind: @NaopaK: @jegertilbake: tu o, jest główna przyczyna dobrego samopoczucia, a nie w microdosingu:

ogolnie bardzo dbam o zdrowie fizyczne i psychiczne, dieta, sen, cwiczenia, medytacja, seks, kontakty spoleczne, brak stresu, nie pije ani nie pale itd.

[N.....K]

@arkagham: chyba masz racje

[D.....d]

@arkagham: Można tak jak op czasem zarzucić taki pierwiastek szczescia, zadnych szkod niw wyrzadza a jest takim dodatkiem/boosterem do lepszego dnia

[tgrzebien]

@arkagham: a czym te neuroprzekaźniki uzupełniać? mógłbyś coś więcej napisać?

[arkagham]

@tgrzebien: 5 lat temu odpowiedziałbym Ci zdecydowanie bardziej merytorycznie :) Odpuściłem temat, obecnie jakbym miał mówić o fundamentach tego o czy mowa w poście, tj.

lepszy nastrój, koncentrację, jestem nieco bardziej pobudzony i rozmowny a także zadowolony z tego co mam i ustatysfakcjonowany życiem nawet gdy są w nim problemy.

to bym polecił ogarnąć fundamenty, bo większość ludzi szuka magicznych środków, a wystarczy szczerze ogarnąć jakość snu, żywienie, nawodnienie, radzenie sobie