Aktywne Wpisy
BoroPrimorac +38
Przykład Czarnka pokazuje jak propaganda mediów 3RP z inteligentnego, błyskotliwego i wyluzowanego gościa potrafi zrobic idiote, nieudacznika i chama. A lemingi/fajnopolaki/wykopki temu przyklaskują i chodzą na marsze w obronie TVN na każde zawołanie Tuska. Słuchając tego medialnego ścieku można pomyśleć że Czarnek jest maturzystą, a Kotłownia profesorem, a nie na odwrót
#kanalzero #sejm #bekazpisu #bekazpo #czarnek
#kanalzero #sejm #bekazpisu #bekazpo #czarnek
PeteGlorious +35
Pamiętacie internet pierwszej dekady XXI wieku?
Przed erą facebooka ludzie siedzieli na forach dyskusyjnych albo na komentarzach pod artykułąmi, np. na onecie. Ewentualnie na czacie, jeśli chcieli pogadać z randomami.
Fora miały klimat, dyskusja zawsze toczyła się w wątku o konkretnej nazwie typu "Ateiści vs Kreacjoniści", a każdy głos był liczony po równo - nie było plusów i reakcji, więc ludzie pisali dłuższe posty, które w kolejnych odpowiedziach pochwalali inni. Kto nie brał udziału w kilkudziesięciostronicowym wątku na forum phpbb by przemo niech rzuci kamieniem.
A może to tylko nostalgia "kurła kiedyś to było". Nie wiem.
Więc jak to jest teraz, coś się ostało z tamtych lat, korzystacie z czegoś? Czy tylko atencyjnocentryczne facebooki, wypoki, reddity?
Bo wydaje mi się, że jeszcze coś-niecoś żyje, przynajmniej jak tak patrzę z ciekawości:
https://www.sfd.pl/Forum (DOSTAJESZ SOGA)
https://www.gry-online.pl/S008.asp
http://forum.gazeta.pl/forum/0,0.html
https://forum.o2.pl/ (f23 wciąż żywe....)
http://www.insomnia.pl/
Znacie jeszcze jakieś klasyczne polskie fora, które wciąż żyją?
#forum #historiainternetu #historia #nostalgia #forainternetowe #przemyslenia
forumastronomiczne.pl
@ad1s: To jednak była rzadkość. I nawet jeśli istniała taka funkcjonalność, to wciąż głównym sposobem przeglądania dyskusji była chronologia postowania.
Kiedyś wątek mógł być aktualny miesiącami, bo każdy post go podbijał do góry. Miało to swoje wady typu kilkadziesiąt stron do przeczytania albo sporo offtopów, ale mimo wszystko ogromną zaletą było to, że dyskusja nie znikała w otchłani internetu, tylko dlatego że minęły 24h.
Na wykopie co popularniejsze wpisy na mirkoblogu po 24h wypadają z 'gorących' i nikt już się nimi nie interesuje. Co
Wątek żyje jeszcze gdzieś w necie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Na dodatek mam wrażenie, że te forumowe "elity" często leczyły swoje kompleksy z realnego świata.