Wpis z mikrobloga

ja #!$%@?, jednak ilość mitomanów na wykopie jest duża xD #!$%@?, że no pracuje za granicą za 2k euro czy ileś tam, a w wieku 24 lat mam mieszkanie za gotówkę w dużym mieście w polsce (300k małe mieszkanie) i samochód za 100k. trzeba być debilem, żeby w coś takiego uwierzyć, albo nie potrafić liczyć. poza tym #!$%@? o tym, że no ja pracuje za granicą i do wszystkiego sam doszedłem, albo
masz problemy ze wzrokiem i już odpada jakakolwiek praca w transporcie.


@imajoke: nie tylko praca w transporcie, ale np przez wąskie pole widzenia możesz nie mieć prawka i przez to swojej własnej rodziny :(
@imajoke: mówię o zarobkach, nie statusie społecznym, kierowca tira bez problemu zarobi 7k i to mając w opór wolnego @Flutter_M_Shydale: W tekście "do wszystkiego doszedłem sam" odnosi się raczej stricte do tego, że nikt nie wsadził nam siana do kieszeni, przynajmniej ja to tak interpretuję bo przy innej interpretacji to każdy dostał coś od kogoś innego, nawet jeśli były to rzeczy negatywne @pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: Nie jestem pewien jaka jest definicja
@PrzegrywWykopek: Jeśli nie umiesz gospodarować kasą to tak jest. Sam przez prawie rok zarabiałem dużo, ale wszystko co zarobiłem ponad zapewnienie sobie przeżycia #!$%@? na głupoty. W tym momencie odkładam siano, i wiem, że gdybym żył sam to na bank przed 30stla kupiłbym mieszkanie za gotówkę, mieszkając z różową skracam ten czas o kilka lat. Jasne, czasy może nie są idealne do oszczędzania, ale jak będziesz #!$%@? siano to nawet 30
@januszdoe: Ludzie nazywający się przegrywami w sporej części przypadków prezentują wzorzec poglądów i zachowań typowych dla wieloletnich klientów MOPS, żyjących na garnuszku państwa i będących przy tym supermistrzami w wymyślaniu kolejnych wymówek i wykrętów, byle tylko czymś się w życiu nie zająć. To ludzie, którzy od kilkunastu lat żyją z zasiłków i innych form państwowego wsparcia, nie kiwnęli przez ten czas palcem w bucie, aby zmienić swoją sytuację, ale są święcie
@Szolim słowo klucz, przed 30. Przed 30 to z moimi zarobkami będę miał z 2, ale to nie zmienia faktu, że aktualnie się nie dorobiłem, pomimo że zarabiam dobrze w Polsce. A ktoś tutaj mówi o pracy za granicą, przelicza na złotówki i mówi o mieszkaniu kupionym w Polsce. Życie za granicą jest droższe, więc to #!$%@? i mitomania, że ktoś zarobił na mieszkanie w dużym mieście w wieku 20-paru lat, jeżeli