Wpis z mikrobloga

@Zielonykubek: Generalnie zgadzam się z przedmówcami, ale wszystko zależy jednak od kontekstu. Jeżeli jesteście razem od 10 lat, ona Ci mówiła już sto razy, że np. nie lubi klimatów komiksowych, ale Ty byłeś wówczas zbyt zajęty mizianiem jej po cyckach, żeby słuchać, co ona mówi, to wina leży po Twojej stronie.
@Trias jestem z niebieskim prawie 10 lat i mimo że nie lubię filmów wojennych a on kostiumowych to idąc do kina albo szukając filmu na wieczór idziemy na kompromis często i mimo że wiem że nie porwie mnie ta historia to idziemy na ten zasrany film wojenny a ja nie marudzę bo wiem że on się cieszy. Ale też wiem że jak wyjdzie kolejna opowieść fantasy albo kryminał albo kostiumowa ekranizacja ukochanej
@Zielonykubek: plan jest następujący:
1. Kup jakąś szmacianą lalkę.
2. Pójdź z nią do kina.
3. Usadź lalkę na miejscu dziewczyny, daj popcorn i colę do ręki.
4. Rób po kolei zdjęcia i wysyłaj na bieżąco dziewczynie.
6. Wróć, opowiedz jak miło spędziłeś czas z lalką.
7. Powiedz dziewczynie, że jest bardziej wredna od taniej szmaty.
8. Profit.
9. Nie było punktu 5.
@Zielonykubek: ale mówiłeś jej, o czym to jest film? ma przecież święte prawo nie lubić określonych, na przykład komiksowych klimatów i może po prostu nie wie, że Joker wbrew pozorom nie jest takim filmem.
@Zielonykubek: typowe, zastanawiasz się wtedy czy to ty źle trafiłeś czy one wszystkie takie są. Odp: wszystkie, tylko w różnym stopniu.

To jest dokładnie #logikarozowychpaskow tyle, że w tym wbrew pozorom jest pewna logika i z czasem się nauczysz (albo olejesz i nie będziesz pajacował bo divy sa po 200 zł - obowiązkowa wstawka dla wykopków ;) ). Jakby powiedziała Ci żebyś np. zorganizował gdzieś wyjście z jej rodzicami i Ty
@Zielonykubek Moja tez sie bronila. I musialem ja zapewnic ze nie bedzie tam Batmana. A jak juz sie pojawil to sama sie dopytywala czy to on z zaciekawieniem. Film dobry ale wg mnie dupy nie urywa.