Wpis z mikrobloga

Witam. Chciałbym kupić mój pierwszy samochód. https://www.otomoto.pl/oferta/lancia-kappa-2-0-l-ls-dohc-150-km-20v-bardzo-ladna-zadbana-zarejestrowana-zamiana-ID6CAhfS.html? Co o nim sądzicie. oprócz tego że trzeba wymienic pasek rozrzadu oleje i podstawowe rzeczy. Ogólnie czy dojezdzajac okolo po 10km dziennie w 2 strony przetrwa 2 lata czy nie. I czy do tego silnika będę mógł wstawić instalacje lpg bo jestem biedak nie no tak naprawde chce zaoszczedzic na czesci do wymiany proste.
#motoryzacja #lancia #kappa #samochody #pytaniedoeksperta #mechanikasamochodowa #kupnosamochodu #taniobobieda:<
  • 30
  • Odpowiedz
I czy do tego silnika będę mógł wstawić instalacje lpg bo jestem biedak nie no tak naprawde chce zaoszczedzic na czesci do wymiany proste.


@Spodniegdziekupic: Więc nie bądź głupi i kup samochód z już założoną instalacja. Inaczej Ci się nie pyli.
  • Odpowiedz
@ptasiek2 W mojej okolicy i jakies 100 kilometrow od niej nie ma nic z gazem nowszego a jak juz to mnie nie stac. Ten tutaj jest oplacony i jeszcze pewnie z 100/200 zlotych zszedlbym z ceny. Gaz moglbym zalozyc bo pewnie po jakims czasie sie zwroci no i jednak kupowanie aut juz z gazem to tez jest nie wiadoma.
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: Miałem Kappe, 2.4 JTD.
Gaz założysz, ale z automatu dokładasz sobie 2 tysiące na starcie na montaż. Więc może szukaj czegoś z gazem?
Przy tak krótkich dojazdach gaz sprawdzi się super, nie wchodź w Diesla ale to już pewnie wiesz.
Kappy mają to do siebie, że części do nich co do zasady są drogie, a że auta są już wiekowe to nie wiesz się co się popsuje.
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: Założenie gazu będzie podobne w cenie do tego samochodu przecież, odpuść. Nie śpiesz się z zakupem - mało kiedy dobrze na tym wyjdziesz.

Kupowanie auta, szczególnie używanego to wielka niewiadoma. Czy na gaz, ropę czy benzynę...
  • Odpowiedz
Dobra załóżmy, że będę jeździł benzyną. Co do tego psucia sie to sie spodziewam. A auta np z 2000 roku tez sie czesto psuja czy podobnie? kurla wiadomo auto musi jezdzic ale chcialbym zeby tez jakos wygladalo nie chce kombi nie chce coupe albo jakis malych okraglych kul. Tylko fajny prosty sedan i to jest to co utrudnia kupno.
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: No ale zdajesz sobie sprawę, że Kappa to kolubryna, z parkowaniem będzie ciężko. To auto trzeba kochać, więc musisz się nastawić na takie bzdury jak kasowanie błędu poduszki co 2 tygodnie.
Może podpowiedz budżet, to coś się znajdzie.
  • Odpowiedz
Ogolnie mam 8 tysiecy ale moge dolozyc jeszcze ze 2k. Mysle kupic auto do 5/6k ale jezeli sie da taniej no to wiadomo. i te 2k co mi zostaje to na podstawowe wymiany i cos jakby nagle jeblo. Wiem ze auta od 0-5k to gowna wiec w sumie chce cos zawsze ponizej skoro to i tak to samo i miec troche hajsu zaoszczedzone. Ale zeby to byl sedan a nie jakies kule
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: Lancia to nie jest gówno. Sam miałem Kappę, teraz jako drugie auto mam Lybrę. Za małe pieniądze dostaniesz bardzo dobrze wyposażony samochód. Nigdy nie miałem sytuacji by któraś z Lancii odmówiła dalszej jazdy. Raczej była to kwestia tego, że musiałem myśleć o tym co zrobić żeby się pozbyć drobnych bzdur (na ten przykład Kappy mają defekt poduszki pasażera, przez co poduszka piszczy jak #!$%@? - trzeba ją rozkręcić i wrzucić
  • Odpowiedz
Jako pierwszy samochód weź sobie kup Skodę Citigo z LPG zamiast takiego starego szrota. Mniej usterek, szybciej i bezpieczniej się nauczysz jeździć no i taniej będzie.


@Daleki_Jones: czyli klasyczne "Dołóż 15 tysięcy i kup coś porządnego"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Spodniegdziekupic: Już taki Peugeot to dużo lepszy wybór - dobre zabezpieczenie antykorozyjne, prostszy silnik (i ogólnie konstrukcja auta), mniejsze spalanie, dopóki nie ogarniesz gazu ( ͡
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: Tak, położyć się i "opukać" podłogę, podłużnice, progi - zdrowa blacha daje taki ciężki, głuchy odgłos. Zardzewiała taki bardziej brzęczący (nie umiem tego opisać XD). Najlepiej byłoby zabrać auto do jakiegoś warsztatu, podnieść je i obejrzeć sobie od spodu, ale przy takiej kwocie większość sprzedających pewnie zacznie #!$%@?ć, że wymyślasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@aksal89 XD jak pozwolą to mogę zrobić #!$%@? że śmiesznie będzie wyglądać ważne, że wiem co kupuje i czy sprzedający nie kłamie pisząc "0 rdzy". Przy okazji w jakich miejscach rdza jest "dozwolona" wiadomo wiek robi swoje i nei wplywa ona na samochod w takim stopniu ze wykluczy go w przyszlosci z jezdzenia. czy cos w ten desen
  • Odpowiedz
@Spodniegdziekupic: Wiesz, jeśli rdza jest gdzieś po zewnątrz (klapa, błotniki, maska), to to nie wpływa na twoje bezpieczeństwo i można to tanio zrobić (w najgorszym wypadku kupić nowy element i wymienić). Ale jeśli rdza bierze się za podłogę, a zwłaszcza podłużnice, to już robi się niewesoło i w razie jakiegoś jebnięcia auto złoży się jak karton po soku ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już pomijając taki prozaiczny fakt,
  • Odpowiedz