Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 34
W którym momencie zygota/zarodek/płód staje się istotą, której uśmiercenie jest moralnie złe? Dwie godziny po zapłodnieniu, dwa tygodnie czy może dwa miesiące? I dlaczego właśnie wtedy? Oczekuję poważnych odpowiedzi.

Tagi dla zasięgu: #aborcja #filozofia #etyka #neuropa #4konserwy #bekazlewactwa #bekazprawakow #ateizm #bekazkatoli #katolicyzm #mirkomodlitwa #mikromodlitwa
Pobierz E.....a - W którym momencie zygota/zarodek/płód staje się istotą, której uśmiercenie ...
źródło: comment_MPSEM89FcNnYsiVr6uNtN4vhPGc6vmvv.jpg
  • 79
potrafimy klonować zwierzęta z DNA pobranego z dowolnej komórki, klonowanie ludzi też będzie możliwe, kwestia czasu - czy wtedy zmienicie zdanie co do aborcji, czy jednak jest to tylko wymówka :)

@tell_me_more: Radzę się douczyć, co to jest DNA i co to jest klonowanie oraz jak jest przeprowadzane :)
Wiesz o jaką świadomość mi chodziło - o taką, jaka odróżnia ludzi od zwierząt, a nie o różnicę między snem a jawą.

@tell_me_more: O i tu trafiamy na kolejny punkt tej hitlerowskiej ideologii: czy ludzie chorzy psychicznie, którzy swoim zachowaniem niczym nie różnią się zwierząt - nie mówią, nie myślą jak ludzie, są jeszcze ludźmi, czy już tylko zwierzętami i czy zabicie ich jest morderstwem?
@ibilon: jeśli zabijanie zwierząt jest legalne, to logiczne byłoby stwierdzenie, że zabijanie ludzi którzy niczym nie różnią się od zwierząt też powinno być legalne. Natomiast stwierdzenie czy ktoś różni czy nie różni się od zwierzęcia jest trudne, więc lepiej zakładać, że się różnią.

Jak dla mnie to równie dobrze rozwiązać ten problem można zakazując w ogóle zabijania zwierząt posiadających układ nerwowy.

W każdym razie odchodzisz od tematu - mowa była o
jeśli zabijanie zwierząt jest legalne, to logiczne byłoby stwierdzenie, że zabijanie ludzi którzy niczym nie różnią się od zwierząt też powinno być legalne.

@tell_me_more: I na tym kończy się twój argument. Wyszło hitlerowskie szydło z worka. Zaczyna się od mordowania nienarodzonych dzieci, a kończy na mordowaniu niepełnosprawnych i Żydów, no bo w końcu to nie ludzie, tylko zwierzęta. :)

Natomiast stwierdzenie czy ktoś różni czy nie różni się od zwierzęcia jest
@ibilon: mój argument kończy się na tym - jeśli coś nie ma mózgu to nie myśli. Jeśli coś nie myśli to nie przysługują mu prawa człowieka.

To ty ciągle szukasz jakichś sposobów na uzasadnienie wewnętrznie sprzecznych zasad katolicyzmu (że zabijać istoty ludzkie bez mózgu można, ale dopiero po urodzeniu).

Mieszanie do tego hitlera to w ogóle mistrzostwo argumentacji :)

Z klonowaniem też ty zacząłeś temat - stwierdziłeś, że z zarodka może
mój argument kończy się na tym - jeśli coś nie ma mózgu to nie myśli. Jeśli coś nie myśli to nie przysługują mu prawa człowieka.

@tell_me_more: Czyli potwierdzasz jeszcze raz: nienarodzonym dzieciom i upośledzonym umysłowo nie przysługują prawa człowieka. :)

To ty ciągle szukasz jakichś sposobów na uzasadnienie wewnętrznie sprzecznych zasad katolicyzmu (że zabijać istoty ludzkie bez mózgu można, ale dopiero po urodzeniu).

No ty chyba sobie żarty stroisz. Do kogo
W sumie odnosi to tylko do religijnych prolajferów, ale: Skoro istnieje dusza/życie pozagrobowe, to co jest takiego złego w aborcji i innych rodzajach pozbawienia życia? Śmierć staje się wtedy równoważna deportacji, a w zależności jakiej jakości jest ten świat i następny, może to być nawet etyczny obowiązek.
Morderca dwudziestolatka jest bardziej niemoralny niż morderca niemowlaka


@koroluk: W moralnym rachunku trzeba również uwzględnić środowisko, układy nerwowe na ogół nie występują w próżni społecznej. Takie uproszczone modelowanie, szczególnie gdy rozmawia się o zabijaniu jest nie ma miejscu.

Prosty przykład: dziecko może być właśnie na rękach matki. Zabijając dziecko dokonujesz również trwałych uszkodzeń w układzie nerwowym matki.