Wpis z mikrobloga

Uwydatnię to innym przykładem.


@GaiusBaltar: Sorry, ale ten przykład jest kompletnie z dupy. Idąc tym tropem - dziecko też byś zostawił na cały dzień bez interesowania się nim? To coś kompletnie innego niż hobby, bo jednak musisz mieć oko na dziecko praktycznie cały czas. Auto sobie może sobie poczekać ¯\_(ツ)_/¯
Uwydatnię to innym przykładem. Samemu hobbystycznie dłubię sporo przy samochodzie, dla swojej własnej frajdy, bo tak zdecydowałem. Sporo moich znajomych robi podobnie. Nikt jednak w tym gronie nie pisze, że "Posiadanie Subaru Imprezy STI to praca na cały etat, bez urlopu", bo po prostu to byłoby śmieszne.


@GaiusBaltar: przede wszystkim nie każesz sobie za to płacić